Newsy(Kolejny) trudny rok Martyniuka, kłamstwa Derpienski, upadek kilku gwiazd telewizji. Rok 2024 przyniósł sporo afer i skandali

(Kolejny) trudny rok Martyniuka, kłamstwa Derpienski, upadek kilku gwiazd telewizji. Rok 2024 przyniósł sporo afer i skandali

Przemysław Babiarz, Caroline Derpienski i Daniel Martyniuk byli na językach całej Polski
Przemysław Babiarz, Caroline Derpienski i Daniel Martyniuk byli na językach całej Polski
Źródło zdjęć: © Instagram@danielmartyniuk89, KAPIF

Rok 2024 przyniósł nam liczne skandale w świecie gwiazd. Niektóre afery poskutkowały niemal całkowitym zakończeniem kariery przez dotychczas uwielbianych celebrytów, o czym przekonali się m.in. Dagmara Kaźmierska czy Budda. Niektórzy, jak np. Przemysław Babiarz czy Kinga Dobrzyńska z "Pytania na śniadanie", zadrżeli o swoją przyszłość zawodową. Spore kontrowersje wywołała też jedna z członkiń brytyjskiej rodziny królewskiej, a cały świat zaczął dziękować Beyoncé w obawie o własne życie.

Mijający rok przyniósł nas wiele głośnych tematów, które długo były omawiane w mediach. Żyliśmy zamieszaniem wokół licytacji WOŚP, konfliktem między mężem Roksany Węgiel i matką jego syna, "aferą koncertową" wokół Smolastego, sporem w rodzinie Zygmunta Solorza-Żaka i oskarżeniami wobec Tomasza Barańskiego. Nie brakowało też skandali na naszym polskim podwórku, które doprowadziły do końca kariery medialnej kilku celebrytów. Sporo działo się także za granicą, m.in. wśród członków brytyjskiej rodziny królewskiej. Jakie afery rozpętały gwiazdy w 2024 roku? Szczegóły poniżej!

1 / 15

"Okrutny żart" Jana Pietrzaka

Jan Pietrzak
Jan Pietrzak© TV Republika

Rok 2024 powitały echa skandalicznej wypowiedzi Jana Pietrzaka z sylwestrowego wydania jednego z programów publicystycznych w TV Republika. Satyryk i piosenkarz wypowiedział się o relokacji imigrantów w ramach mechanizmów Unii Europejskiej. "Oni [Niemcy – przyp. red.] liczą na to, że Polacy są przygotowani, bo mamy baraki. Mamy baraki dla imigrantów w Auschwitz, w Majdanku, w Treblince, w Sztutowie. Mamy dużo baraków zbudowanych tu przez Niemców. I tam będziemy zatrzymywać tych imigrantów wpychanych nam nielegalnie przez Niemców" – powiedział na wizji, opisując swoje słowa jako "okrutny żart". Wypowiedź potępili m.in. przedstawiciele Muzeum Auschwitz, minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar oraz premier Donald Tusk. "To nie ja tak powiedziałem, tylko oni, organizatorzy [Niemcy – red.]. Mówili, że będą przysyłać tu [imigrantów – red.] do obozów do Polski, bo nie wiedzieli, gdzie ich przechować. Przeczytałem to gdzieś, że są takie plany, że będą obozy dla tych migrantów, których trzeba przysłać do Polski. To był mój stosunek do tej informacji. (...) Ta wypowiedź jest drastyczna, bo Niemcy robią rzeczy drastyczne" – bronił się satyryk w rozmowie dla portalu Gazeta.pl. Sprawą zajęła się prokuratura, która kilka miesięcy później umorzyła postępowanie w sprawie żartu Pietrzaka.

2 / 15

(Kolejny) trudny rok Daniela Martyniuka

Daniel Martyniuk
Daniel Martyniuk© Instagram@danielmartyniuk89

Daniel Martyniuk zaczął 2024 rok z przytupem. Tuż po koncercie sylwestrowym w Zakopanem zaczął wyzywać żonę, a później szarpał się z innymi gośćmi hotelowymi, dlatego wezwano policję. Wówczas wrócił do swojego pokoju hotelowego, ale kilka godzin później znów zaczął się awanturować, dlatego ponownie wezwano funkcjonariuszy, którzy wyprowadzili syna Zenka Martyniuka w kajdankach. Kilka miesięcy później wziął ślub i wydawało się, że znalazł spokój w życiu. Aż do grudnia, kiedy wrzucił do relacji na Instagramie nagranie, w którym wyzywa ojca za to, że ten nie daje mu pieniędzy. Zachowanie 35-latka potępiła m.in. jego matka, która odcięła się od syna i zwróciła uwagę na jego problemy z uzależnieniem od narkotyków. Danuta Martyniuk w międzyczasie skłóciła się także z synową, Faustyną Martyniuk, która przy okazji ogłosiła, że jest w ciąży.

3 / 15

Ciąg dalszy upadku Roberta Pasuta

Robert Pasut
Robert Pasut© KAPiF | KAPIF.pl

Robert Pasut wsławił się jako współtwórca grupy Abstrachuje, która podbiła polskiego YouTube'a. Od kilku lat znany jest głównie jako zawodnik MMA i patostreamer, ale dopiero w tym roku wywołał skandal swoimi medialnymi wypowiedziami. Zaczęło się od tego, że wyzwał młodzież przyjmującą antydepresanty od "ćpunów", a w innym wywiadzie obraził 25-letnie kobiety, nazywając je "starymi babami". W międzyczasie udzielał wywiadów, będąc pod wpływem alkoholu, głośno było też o tym, że pobił starszego mężczyznę na ulicy (odpowiedział agresją na to, że senior zaczepiał i dotykał kobiety w autobusie), a ostatnio został przyłapany na imprezowaniu z 14-latką. Za te ostatnie akcje może ponieść konsekwencje prawne, bo grupa aktywistów zapowiedziała złożenie przeciwko niemu zawiadomienia do prokuratury.

4 / 15

Księżna Kate postawiła pół świat na nogi przez... wyretuszowane zdjęcie z dziećmi

Księżna Kate z dziećmi
Księżna Kate z dziećmi© Instagram@princeandprincessofwales

Księżna Kate od początku roku ograniczyła aktywność publiczną w związku z przejściem planowanej operacji jamy brzusznej. Przedłużają się nieobecnością wywołała falę spekulacji o powadze swojej sytuacji. Oliwy do ognia dolała, wrzucając na Instagrama z pozoru niewinne zdjęcie z dziećmi. Internauci szybko dostrzegli, że fotka została przerobiona, podejrzewano też ingerencję sztucznej inteligencji. "Jak wielu fotografów-amatorów, od czasu do czasu eksperymentuję z edycją. Chciałam przeprosić za zamieszanie, jakie wywołało wczorajsze zdjęcie rodzinne" – przekazała żona księcia Williama po wybuchu afery wokół jej fotki. Kilkanaście dni później poinformowała opinię publiczną, że ma raka i poddała się chemioterapii.

5 / 15

Dagmara Kaźmierska z "królowej życia" stała się "persona non grata"

Dagmara Kaźmierska
Dagmara Kaźmierska© KAPIF | KAPIF.pl

Od kiedy Dagmara Kaźmierska wkroczyła do show-biznesu, nie było tajemnicą że w przeszłości odsiedziała wyrok za bycie sutenerką. Widzowie pokochali ją jednak za bezpośredniość, cięty język i przebojowość. Kaźmierska dla wielu była przykładem osoby, która z powodzeniem zaczęła nowe życie po wielkim kryzysie. W zeszłym roku dostała własny reality show w Polsacie, a wiosną tego roku była na dobrej drodze do zwycięstwa w "Tańcu z gwiazdami" (mimo wyjątkowo niskich not od jurorów przechodziła do kolejnych odcinków dzięki wsparciu widzów). Plany przerwała publikacja dawnych akt sprawy przeciwko Kaźmierskiej, w którym zawarto zeznania ofiar celebrytki. Dopiero co niemal noszona na rękach 49-latka praktycznie z dnia na dzień została odsunięta od show-biznesu – włodarze Polsatu wyrzucili ją z "Tańca z gwiazdami" (i próbowali cenzurować media, zakazując reporterom portali plotkarskich zadawania innym uczestnikom pytań o celebrytkę pod groźbą nieotrzymania akredytacji na finał programu) oraz pokasowali odcinki programu "Dagmara szuka męża", podobnie uczyniły władze TVN, pozbawiając widzów dostępu do archiwalnych odcinków "Królowych życia". Kaźmierska co prawda wciąż udziela się w mediach społecznościowych, ale już nie pojawia się w telewizji.

6 / 15

Filip Chajzer walczył z oskarżeniami, ale zrezygnował z walki w Fame MMA

Filip Chajzer
Filip Chajzer © KAPiF | KAPIF.pl

Filip Chajzer musiał zmierzyć się z kryzysem wizerunkowym w związku z oskarżeniami związanymi z funkcjonowaniem jego fundacji. Prezenter miał nie wypłacić pieniędzy matki chorego dziecka, którym opiekowała się jego fundacja. Przedstawiciele Chajzera w przekazanym nam oświadczeniu wskazali, że kobieta oskarżająca prezentera tak naprawdę jest oszustką i próbowała wyłudzić od niego pieniądze (jako pierwsi poinformowaliśmy o tym, że kobieta została zatrzymana). "Jestem przeorany tysiącami wiadomości, w których ludzie piszą o mnie per "złodzieju" i "morderco". (...) Skala absurdu, w którym się znalazłem wynikająca tylko i wyłącznie z dobrych chęci i potrzeby niesienia pomocy już mnie przerosła. Wyjechałem z Polski i wrócę, jak będę chciał. Aktualnie kończę z pomocą komukolwiek poza sobą" - przekazał Pudelkowi. Niedługo później ogłosił zamknięcie fundacji i obwieścił, że na stałe wyprowadził się z Polski. Kolejną sensację wywołał swoim udziałem w zawodach Fame MMA, które kojarzą się głównie z patocelebrytami. Po fali krytyki wycofał się z walki w oktagonie.

7 / 15

Przemysław Babiarz przez "wizję komunizmu" omal nie stracił pracy w TVP

Przemysław Babiarz
Przemysław Babiarz© KAPIF | KAPIF.pl

Przemysław Babiarz został jednym z niewielu prezenterów, którzy zachowali pracę w TVP po zmianie rządu i roszadach w zarządzie telewizji publicznej. Latem komentował igrzyska olimpijskie w Paryżu i już pierwszego dnia stał się bohaterem afery, a wszystko z powodu komentarza wokół piosenki Johna Lennona "Imagine" zaprezentowanej na ceremonii otwarcia IO. "Świat bez nieba, narodów i religii. To jest wizja pokoju, który ma wszystkich ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety" – powiedział, za co kilka godzin później został zawieszony w obowiązkach przez władze TVP. Stacja kilka dni później pod naciskiem widzów oraz środowiska sportowego i medialnego przywróciła Babiarza do komentowania igrzysk.

8 / 15

Kinga Dobrzyńska publicznie obraziła byłe gwiazdy "Pytania na śniadanie"

Kinga Dobrzyńska
Kinga Dobrzyńska© KAPIF | KAPIF.pl

Kinga Dobrzyńska odpowiadała za szeroko komentowane zmiany w "Pytaniu na śniadanie" po zeszłorocznych roszadach w zarządzie TVP. Widzowie masowo krytykowali wyrzucenie poprzednich prowadzących i zatrudnienie nowego składu gospodarzy śniadaniówki, a upust swojemu niezadowoleniu dawali w komentarzach na Facebooku. Dobrzyńska pewnego razu powinna odpowiedzieć na krytykę. "I bardzo dobrze – nie oglądajcie! Widocznie poziom dzisiejszego »Pytania...« jest za trudny. Nie ma durnych tancerek i nadętych chłopczyków przekonanych, że istnieje cud narodzin, i trzeba udawać kogoś, kim się nie jest" – napisała, uderzając w poprzednią ekipę "PnŚ". Szybko doczekała się odpowiedzi ze strony atakowanych prezenterów, a TVP przeprosiła widzów za zachowanie swojej pracownicy. Dobrzyńska w atmosferze skandalu udała się na zwolnienie lekarskie, a jej stanowisko w listopadzie tego roku przejęła Barbara Dziedzic.

9 / 15

Szybka jazda Klaudii El Dursi

Klaudia El Dursi
Klaudia El Dursi© KAPIF | KAPIF.pl

Klaudia El Dursi w czerwcu została przyłapana na brawurowej jeździe po autostradzie. Celebrytka jechała prawym pasem (którym mogą poruszać się wyłącznie pojazdy uprzywilejowane) i wykonywała slalom między innymi pojazdami. Prowadząca "Hotel Paradise" była szeroko krytykowana w sieci za swoje zachowanie. "Złamałam przepisy ruchu drogowego. Ta fala krytyki, która na mnie spadła, choć ogromnie bolesna, jest uzasadniona. Chciałam bardzo przeprosić za swoje nierozsądne i brawurowe zachowanie. Oczywiście jestem gotowa ponieść konsekwencje prawne swojego zachowania. Nie będę się próbowała tłumaczyć, bo nie ma wytłumaczenia na takie zachowanie" – powiedziała El Dursi po wybuchu afery.

10 / 15

Justin Timberlake aresztowany za jazdę pod wpływem alkoholu

Justin Timberlake
Justin Timberlake© Sag Harbor Police Department

Skoro o ryzykownej jeździe mowa, również w czerwcu zagraniczne media donosiły o aresztowaniu Justina Timberlake'a, który został zatrzymany za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. Podczas przesłuchania zeznał, że tuż przed zatrzymaniem wypił tylko jeden kieliszek martini. Mimo afery kontynuował granie koncertów, wystąpił m.in. w Polsce. W końcu został uznany winnym prowadzenia auta pod wpływem, za co został ukarany grzywną w wysokości 500 dolarów z dopłatą w wysokości 260 dolarów, a także dostał karę 25 godzin prac społecznych w wybranej przez niego organizacji non-profit, poza tym odebrano mu prawo jazdy.

11 / 15

Paweł Golec wywołał burzę słowami o koniach pracujących na Morskim Oku

Paweł Golec
Paweł Golec© KAPIF | KAPIF.pl

Paweł Golec oburzył część internautów swoim komentarz do corocznej wrzawy wokół zaciągania koni do zaprzęgów wiozących turystów na Morskie Oko. "Jeżeli zwierzę jest dobrze traktowane, głaskane, karmione, to niech sobie wędruje. Uważam, że jest to dziwny temat i kompletnie nie rozumiem całego szumu wokół tego. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że musi to być wszystko zgodne z prawem, żeby to zwierzątko było szanowane. Trzeba pamiętać o odpoczynku i wszystkim. Ale koniec końców to zwierzęta mają służyć ludziom, a nie na odwrót" – powiedział "Faktowi". Niedługo po wybuchu afery medialnej na profilu zespołu Golec uOrkiestra pojawiło się oświadczenie w sprawie kontrowersyjnych słów popularnego muzyka. "Nigdy nie padły z naszych ust słowa dotyczące przemocy wobec koni! Kategorycznie jesteśmy przeciwnikami stosowania takich metod! Nie zdawaliśmy sobie sprawy o skali problemu związanego z końmi wożących turystów do Morskiego Oka. Zaciągnęliśmy języka i dowiedzieliśmy się, że jest testowany bus elektryczny mający wozić turystów, co bardzo nas cieszy i napawa nadzieją. Może w końcu uda się to zmienić? (...) Nasz dziadek leczył konie, (...) tata i wujkowie pomagali mu w tej pracy, stąd temat koni nie jest nam obcy. Dlatego w naszej wypowiedzi kilkakrotnie podkreślaliśmy, że dobro i godne traktowanie zwierząt jest najważniejsze! A czy one nam mają służyć? Czasy się zmieniają i jeżeli jest możliwość wprowadzenia zmian bez szkody dla ludzi z myślą o dobru zwierząt – to warto podejmować takie kroki" – przekazali. Chwilę później Paweł Golec wydał osobne oświadczenie. "Bardzo mi przykro, że w mojej wypowiedzi na temat pracy koni na trasie do Morskiego Oka niewystarczająco mocno wybrzmiało, że zwierzęta pracujące dla ludzi powinny być traktowane jak najlepiej. Podkreśliłem w wywiadzie, że właściciele muszą szczególnie dbać o dobrostan pracujących zwierząt. Zdaję sobie sprawę, że wśród wykorzystujących konie i inne zwierzęta do pracy są także osoby, które postępują nieetycznie wobec nich. Absolutnie i szczerze to potępiam! Proszę wszystkich, którzy chcą wydać swoją opinię na temat mojej wypowiedzi, żeby zapoznali się z nią w całości, ponieważ mówię tam przede wszystkim o szacunku dla zwierząt" – napisał.

12 / 15

Wulgarny (?) taniec Beaty Kozidrak

Beata Kozidrak
Beata Kozidrak© TikTok

Beata Kozidrak podczas jubileuszowej trasy Bajmu wywołała sensację swoim tańcem przy piosence "OK. OK. Nic nie wiem, nic nie wiem". Artystka podczas wykonywania utworu na koncertach stawała szeroko i zaczynała zmysłowo dotykać się po ciele. Nagranie z występu Kozidrak w Szczecinie obruszyło część internautów. "Jest to utwór, który napisała w 1982 roku i na przekór władzy komunistycznej, mówi o narracji prostytutki. Beata podczas show robi performance, wciela się w rolę" – wyjaśniał autor nagrania, które obiegło sieć. Kozidrak mimo krytyki, jaka na nią spadła, na kolejnym koncercie powtórzyła prowokacyjny taniec. Żartobliwie odniosła się też do całej afery. "A jakie propozycje miałam, słuchajcie. Nawet miliarder do mnie zadzwonił!" – powiedziała ze sceny.

13 / 15

Afera seksualna wokół P. Diddy'ego

P. Diddy
P. Diddy© AKPA | Majewski

Druga połowa 2024 upłynęła w zagranicznych mediach pod znakiem afery obyczajowej wokół P. Diddy'ego, producenta muzycznego, który we wrześniu został aresztowany w związku z serią zarzutów, m.in. o handel ludźmi, napaści seksualne i nadużycia, do których miał się dopuścić w latach 1991-2009. Prasa ujawniła szczegóły hucznych przyjęć (tzw. białych imprez) organizowanych przez P. Diddy'ego, w których brali udział inni sławni celebryci, m.in. Jay-Z, który pod koniec roku został oskarżony o gwałt na 13-latce. Kolejną "antybohaterką" skandalu stała się Beyoncé, również uczestniczka "białych imprez", którą zaczęto podejrzewać o zarządzanie tajną grupą w Hollywood i powiązania mafijne, a także o... współudział w śmierci kilku gwiazd (piosenkarka z tego powodu sprowokowała "słodko-gorzki" trend dziękowania jej za wszystko w obawie o utratę życia). Co więcej, w okresie urządzania białych imprez w tajemniczych okolicznościach umarły kolejne rzekome ofiary artysty (m.in. aktorka Brittany Murphy i Kim Porter, wieloletnia partnerka P. Diddy'ego), a koronerem zajmującym się sekcją ich zwłok był Ed Winter. Mężczyzna, zmarły w 2023 roku, wcześniej pracował przy ustalaniu przyczyn śmierci m.in. Michaela Jacksona i Whitney Houston, dlatego zaczęto spekulować, że odejście obu artystów również jest w jakiś sposób powiązane z aferą wokół P. Diddy'ego. Policja wówczas wznowiła śledztwa w sprawie śmierci obojga piosenkarzy.

14 / 15

Zatrzymanie Buddy przez CBŚ

Budda
Budda© KAPIF | KAPIF.pl

Youtuber Kamil "Budda" L. w październiku tego roku został zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze Policji. Prokuratura przedstawia mu i dziewięciu innym osobom zarzuty dotyczące kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było "popełnienie przestępstw karno-skarbowych związanych z organizowaniem uczestnictwa w grach losowych, wystawianiem nierzetelnych, poświadczających nieprawdę faktur VAT i praniem brudnych pieniędzy". Za te przestępstwa zatrzymanym grozi kara ośmiu lat pozbawienia wolności. Celebryta, znany z organizowania loterii nagród o wielomilionowej wartości i rozdawania pieniędzy widzom, ma pozostać w areszcie do 11 stycznia 2025 roku. Michał Tomala, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Szczecinie, przekazał redakcji WP, że ze strony Buddy "istnieje obawa matactwa procesowego obliczonego na uniknięcie poniesienia odpowiedzialności karnej poprzez bezprawne wpływanie na gromadzony materiał dowodowy, jak też ucieczkę za granicę".

15 / 15

(Kolejne) kłamstwa Caroline Derpienski

Caroline Derpienski
Caroline Derpienski© KAPIF | KAPIF.pl

Caroline Derpienski zyskała rozgłos dzięki wmawianiu ludziom, że jest znaną fotomodelką, która robi karierę za oceanem. W rzeczywistości ma miliony wykupionych obserwatorów na Instagramie, a zdjęcia z wybiegów, którymi chwaliła się w sieci, to w większości fotomontaże. Celebrytka kilka miesięcy temu ogłosiła (kolejne) rozstanie ze swoim dużo starszym, bogatym partnerem, "Dżakiem". Już rok wcześniej obwieściła porzucenie rzekomo przemocowego partnera, ale później przyznała się do tego, że zmyśliła całą historię, by podpromować projekt, którym chce pomagać kobietom. W tym roku znów poinformowała o rozstaniu z partnerem i tym razem wyjawiła, że została bez środków do życia. Przez kolejne kilka dni płakała na Instagramie, że nie ma pieniędzy, że musi kupować w najtańszych supermarketach i że musi znaleźć pracę. W grudniu przyznała, że świadomie po raz kolejny okłamała internautów i udawała biedaczkę w trudnej sytuacji życiowej, a wszystko po to, by sprawić przykrość swojemu partnerowi.

Wybrane dla Ciebie