NewsySmolasty wrócił z pilnym oświadczeniem. "Jest mi w chu*** źle"

Smolasty wrócił z pilnym oświadczeniem. "Jest mi w chu*** źle"

Smolasty wylądował w szpitalu
Smolasty wylądował w szpitalu
Źródło zdjęć: © Instagram

12.09.2024 15:44

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Smolasty zamieścił pilne oświadczenie ws. swojego stanu zdrowia i przyszłych koncertów. Nie miał dobrych wieści dla fanów. - Muszę w końcu zadbać o siebie. Czuję wycieńczenie i przesyt - przekazał artysta.

Smolasty, a właściwie Norbert Smoliński, to jedno z najgorętszych nazwisk na polskiej scenie muzycznej ostatnich lat. Jego twórczość, jak i życie prywatne, często pojawiają się w mediach, wzbudzając spore kontrowersje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Smolasty znajduje się w topce polskich raperów

Raper zadebiutował na scenie muzycznej kilka lat temu, szybko zdobywając popularność dzięki niepowtarzalnemu stylowi. Jego muzyka, oscylująca między hip-hopem a popem, przyciągnęła szeroką grupę słuchaczy. Artysta nie boi się eksperymentować, łącząc różne gatunki muzyczne i współpracując z innymi znanymi artystami.

Smolasty ma poważne problemy zdrowotne

Zaledwie kilka dni temu nieoczekiwanie odwołano występ Smolastego na Dniach Konstantynowa Łódzkiego, a jakiś czas potem media obiegła wieść o pobycie rapera w szpitalu. W związku z problemami zdrowotnymi Smolasty odwołał swoją trasę koncertową. 12 września zamieścił w sieci kolejne oświadczenie.

29-latek wrzucił na InstaStories swoje zdjęcie, które najprawdopodobniej wykonał w szpitalu, dorzucając do niego krótki wpis. Potwierdził, że w najbliższym czasie nie zagra żadnego koncertu. "Jest mi z tego powodu w chu*** źle, bo wiecie, jak to kocham, ale na pewno wynagrodzę to wam w przyszłym sezonie. Muszę w końcu zadbać o siebie. Czuję wycieńczenie i przesyt. Wrócę jak zawsze mocniejszy, kocham was" - napisał.

Smolasty o swoim stanie zdrowia
Smolasty o swoim stanie zdrowia© InstaStories
Źródło artykułu:JastrzabPost.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także