NewsyFaustyna Martyniuk broni męża i odgraża się teściowej Danucie: "To jest toksyczna kobieta"

Faustyna Martyniuk broni męża i odgraża się teściowej Danucie: "To jest toksyczna kobieta"

W rodzinie Martyniuków wojna trwa. Swojego męża w rozmowie z Pudelkiem zaczęła bronić Faustyna Martyniuk, która przy okazji wyjawiła, że jest w ciąży. Tak na informację zareagowali rodzice Daniela.

Faustyna ostro o relacjach z teściową
Faustyna ostro o relacjach z teściową
Źródło zdjęć: © AKPA, Instagram

03.12.2024 17:07

Daniel Martyniuk wzbudził mocne sensacje w niedzielę 1 grudnia, gdy zaczął opowiadać na Instagramie żale do ojca. Przykuło to oczywiście uwagę jego matki Danuty Martyniuk, która postawiła mu publiczne ultimatum, jednocześnie określając go mianem "narkomana i ćpuna".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Żona Martyniuka jest w ciąży. Odpaliła się na teściową

Danuta Martyniuk wydaje się być na skraju wytrzymałości nerwowej. W swoich dalszych komentarzach na temat publicznych wystąpień syna stwierdziła, że widzi w nim nałogowca.

Daniel jak dotąd nie skomentował wypowiedzi matki. Niemniej jednak Faustyna, jego żona, postanowiła skomentować sytuację w wywiadzie dla Pudelka. W rodzinie Martyniuków nadchodzi kolejna zmiana - syn Daniela oczekuje drugiego dziecka. Przy tej okazji Faustyna opisała również, jak obecnie układają się jej relacje z teściową, nie oszczędzając słów w opisach.

U nas wszystko jak najbardziej okej. Danka się tak bardzo nie zmieniła, chodzi jej o to, że jestem w ciąży, wypowiedziała obrzydliwe słowa, jak tylko się dowiedziała, a później zaczął się atak. Lubi się pastwić nad kobietami Daniela. To toksyczna kobieta. Po prostu niech w końcu pójdzie swoją drogą i zapomni o nas bo jeszcze wczoraj wydzwaniała, ciągle nie dając naszej rodzinie spokoju.

Dodała:

To nie było miejsce ani czas na podsycanie hejtu, ale ona zrobiła to z pełną świadomością, premedytacją i celem. Nie chcę mieć z tą kobietą nic wspólnego. Dbam o siebie i maleństwo, a ona niech trzyma się od nas z daleka i radziłabym się zająć jakąś pracą, bo może gdyby nie porzuciła pracy w wieku 30 lat to dałby lepszy przykład i mniej czasu miałaby na manipulacje i głupoty.
Wybrane dla Ciebie