NewsyMagdalena Adamowicz o ostatnim spotkaniu z mężem. Jej słowa ściskają za gardło

Magdalena Adamowicz o ostatnim spotkaniu z mężem. Jej słowa ściskają za gardło

Magdalena Adamowicz Paweł Adamowicz
Magdalena Adamowicz Paweł Adamowicz
Zuza Maciejewska
23.01.2019 13:55

Magdalena Adamowicz opowiedziała o ostatnim spotkaniu z mężem. Jak wyglądało jej pożegnanie z Pawłem Adamowiczem? Wtedy jeszcze nic nie zwiastowało tak potwornej tragedii.

Magdalena Adamowicz udzieliła pierwszego wywiadu po śmierci Pawła Adamowicza. Żona zamordowanego prezydenta Gdańska opowiedziała o ich ostatnim spotkaniu, które miało miejsce w Stanach Zjednoczonych. Para spędzała wówczas czas za granicą, z odwiedzinami u starszej córki.

Antonina na co dzień uczy się w jednej z amerykańskich szkół. Decyzja o wysłaniu nastolatki aż za ocean miała związek z niebezpieczeństwem jakie mogło ją spotkać w Gdańsku w każdej chwili:

Warunkiem moim, żeby Paweł startował w wyborach po raz kolejny było to, aby nasza córka mogła wyjechać za granicę. Aby nie była przy tym hejcie – przyznała Magdalena w wywiadzie dla TVN24.

Swój ostatni pobyt w USA Paweł Adamowicz przerwał wcześniej niż jego małżonka. Planował wrócić do kraju na kilka dni, a to ze względu na zbliżający się 27 finał WOŚP-u. Jako uwielbiany przez społeczeństwo prezydent, postanowił uczestniczyć w tym jakże ważnym dla większości gdańszczan wydarzeniu. Szczególnie, że z działalnością fundacji Jurka Owsiaka związany był od ćwierć wieku. W 2019 roku zbierał pieniądze po raz 25.:

Córka wyjęła kilka jego dyplomów i identyfikatorów z poprzednich lat. Bardzo cenił tę inicjatywę i nie mógł pogodzić się z tym, jak jest (Jerzy Owsiak) też ze wszystkich stron kąsany. Jest prześladowany, mimo że robi wiele dobrego. Dlatego uważam, że on powinien dalej prowadzić Orkiestrę i to się powinno dalej dziać. - powiedziała o udziale męża w WOŚP.

Ostatni samolot, którym leciał Paweł Adamowicz, miał spore opóźnienie. Wydłużający się czas 53-latek spędził w towarzystwie swoich najważniejszych kobiet. Wtedy jeszcze nic nie zwiastowało tragicznego w skutkach zamachu, który miał miejsce w niedzielny wieczór:

Mieliśmy dużo więcej czasu na lotnisku, tuliliśmy się, żegnały się córki, zrobiłyśmy ostatnie zdjęcie. Młodsza córka, tak jak nigdy, bardzo płakała, „Tatusiu, tatulku, nie odjeżdżaj”, ale on miał w lutym znów przyjechać na kilka dni. To było wyjątkowe pożegnanie i czuję, że jesteśmy z nim pożegnane – powiedziała Magdalena Adamowicz.

Niestety, do kolejnego spotkania nie doszło. Magdalena, chociaż próbowała, nie zdążyła wrócić do kraju przed śmiercią męża.

  • Andrzej Duda złożył kondolencje Magdalenie i Antoninie Adamowicz
  • Magdalena Adamowicz z córką
  • Magdalena Adamowicz i Antonina Adamowicz - pogrzeb Pawła Adamowicza
  • Paweł Adamowicz z rodziną
  • Paweł Adamowicz z żoną Magdaleną i córkami fot. Facebook
  • Paweł Adamowicz z rodziną
  • Paweł Adamowicz z żoną Magdaleną i córkami. Fot. Facebook
  • Magdalena Adamowicz z córką Antoniną na pogrzebie Pawła Adamowicza
  • Żona i córka Pawła Adamowicza na pogrzebie
  • Paweł Adamowicz z rodziną
  • Paweł Adamowicz z żoną Magdaleną i córkami fot. Facebook
  • Paweł Adamowicz córki fot. Facebook
  • Paweł Adamowicz z córkami. Fot. Facebook
[1/13] Andrzej Duda złożył kondolencje Magdalenie i Antoninie Adamowicz
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także