Rozbrajająca ksywa Mateusza Morawieckiego. Za młodu był niepokorny? "Wyniósł to z domu"

Mateusz Morawiecki działa w opozycji do partii rządzącej. Aby uhonorować jego dokonania, przyjaciele premiera postanowili stworzyć o nim film dokumentalny. Z niego można dowiedzieć się jaką ksywę miał polityk, a także jaki był w okresie dojrzewania. Zdjęcia z tego okresu zaskakują!

Mateusz Morawiecki w ostatnich latach stał na czele rządu tworzonego przez Zjednoczoną Prawicę. Przez lata cieszył się dużym poparciem Polaków. Obecnie jego partia musiała pogodzić się z utratą władzy, a polityk prężnie działa w opozycji. Ostatnio zrobiło się głośno o byłym premierze w innym kontekście. Powstał film o Morawieckim, który zdradza nieznane szczegóły z jego życia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Z filmu poświęconemu Mateuszowi Morawieckiemu widzowie dowiadują się sporo na temat jego młodzieńczych lat i działalności opozycyjnej. Część treści dotyczy również aktywności sportowej byłego premiera, który świetnie radził sobie między innymi w ping-pongu. To, co przykuwa największą uwagę, to pseudonim z lat młodzieńczych Morawieckiego. Znajomi mówili do niego "Dziki", a jedna z koleżanek występujących w filmie wytłumaczyła, skąd się to wzięło.

Mateusz miał ksywę "Dziki" dlatego, że był taki nieujarzmiony. Był niezależny i chadzał swoimi drogami. I to wyniósł z domu, tak go wychowano. Ale wiem, że ma Polskę w sercu - zdradziła koleżanka premiera.

Zobacz: Mateusz Morawiecki przyznał, ile zarobił. Kwota powala. "Mogę powiedzieć, że aż za dużo"

W trailerze z filmu dokumentalnego o Mateuszu Morawieckim można nie tylko usłyszeć ciekawe historie na temat premiera, ale również zobaczyć jego zdjęcia z okresu młodości. I choć z twarzy nie zmienił się praktycznie w ogóle, to uwagę zwraca jego bujna czupryna i wąs. W tamtym okresie Morawiecki buntował się przeciw władzy, co odzwierciedlał między innymi ubiorem i codziennymi stylizacjami, a włosy i wąs tylko podkreślały jego podejście.

Zobacz też: Mateusz Morawiecki jest wielkim fanem Dody. Nagle zaczął cytować ją na wiecu