Daniel Obajtek wydał publiczne pieniądze na botoks i zęby? Gojdź go podsumował, a on odpiera zarzuty
Daniel Obajtek przez kilka lat prezesował Orlenowi. Ponoć część publicznych pieniędzy przeznaczył na... zabiegi medycyny estetycznej. Krzysztof Gojdź podsumował, co były prezes sobie poprawił i czy było warto. Obajtek w rozmowie z dziennikarzami wp.pl odpiera zarzuty
25.04.2024 19:19
Krzysztof Gojdź jest specjalistą medycyny estetycznej. Współpracuje z największymi gwiazdami Hollywood, a także polskimi celebrytami. Przeanalizował też twarz Daniela Obajtka, oskarżonego ostatnio przez Borysa Budkę o korzystanie ze służbowej karty kredytowej w gabinetach dentystycznych i medycyny estetycznej. Obajtek odniósł się do tych zarzutów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Daniel Obajtek finansował sobie botoks z publicznych pieniędzy?
Borys Budka ujawnił, że wśród wydatków, które ponoszono z publicznych pieniędzy w Orlenie, były takie usługi jak zabiegi medycyny estetycznej czy zabiegi stomatologiczne.
Szkoda, że pan Obajtek nie opowiedział również na przykład o wydatkach stomatologicznych jego i jego kolegów, które z kasy Orlenu były również pokrywane. No cóż, Orlen traktowany był jak prywatny folwark. Nie wiem, być może jego biznesowi partnerzy również korzystali z zabiegu botoksu, bo taki wydatek się pojawia w tych wydatkach z karty kredytowej -powiedział polityk w TVN24.
Te słowa to poważne oskarżenie. Na temat prawdopodobieństwa wykonania zabiegów upiększających u Daniela Obajtka wypowiedział się Krzysztof Gojdź.
Krzysztof Gojdź analizuje twarz Daniela Obajtka, ten odpiera zarzuty
Krzysztof Gojdź postanowił przyjrzeć się twarzy Daniela Obajtka i wskazać możliwe zabiegi, które były prezes Orlenu wykonał, by wyglądać korzystniej.
Brak zmarszczek mimicznych i wygładzone czoło u mężczyzny po 45. roku życia może świadczyć o ostrzyknięciu botoksem tzw. lwiej zmarszczki, kurzych łapek i zmarszczek poprzecznych czoła. Dobry wygląd i jędrność skóry to efekt dbania o siebie, stosowania odpowiedniej pielęgnacji skóry lub zabiegów kosmetologicznych. Białe i równe uzębienie to mógłby być efekt wstawienia licówek, ale w bardzo naturalnym wydaniu - przekazał Plotkowi.
Sam Daniel Obajtek nie zanegował tego, że dokonał kilku zmian w swoim wyglądzie. W wywiadzie, jakiego udzielił dziennikarzom Wirtualnej Polski, wyznał jednak, że płacił za nie ze swojej kieszeni lub korzystał z nich w ramach pakietu medycznego dla pracownika Orlenu.
Orlen gwarantował mi pakiet medyczny, z którego korzystałem, tak jak korzystało też wielu pracowników koncernu. Za wszystkie inne usługi, o których w mediach donosił szef MAP, zapłaciłem z własnych pieniędzy. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, ale oczywiście "aferę" zawsze łatwo nakręcić i niestety, część ludzi to kupi - powiedział.