TVP odpowiedziało Magdalenie Adamowicz! Czy o taką reakcję jej chodziło?
Magdalena Adamowicz w pierwszym wywiadzie po śmierci męża oskarżyła TVP o doprowadzenie do śmierci Pawła Adamowicza. Telewizja Polska zdecydowała się udzielić odpowiedzi wdowie po zamordowanym prezydencie Gdańska. Jakiej?
23.01.2019 | aktual.: 24.01.2019 00:04
Magdalena Adamowicz udzieliła niedawno pierwszego wywiadu po śmierci swojego męża, Pawła Adamowicza. Prezydent Gdańska został zaatakowany podczas finału WOŚP 2019 przez Stefana W. - zmarł, choć lekarze przez wiele godzin walczyli o jego życie. Jego śmierć wstrząsnęła całą Polską i natychmiast pojawiły się pytania: kogo należy za to winić?
Wdowa po prezydencie w rozmowie z Onetem w mocnych słowach skrytykowała TVP, twierdząc, że to ich działania przyczyniły się do śmierci jej męża:
Ci, którzy atakowali męża, to nie byli dziennikarze. Ci ludzie nie zasługą na takie określenie. Jeden z takich ludzi wielokrotnie biegał za Pawłem po mieście wykrzykując obelgi. Przychodził również do pracy mojej mamy, strasząc jej pracowników. Mama musiała uciekać tylnymi drzwiami. To mają być media publiczne? To jest odpowiedzialność TVP. Ja tak uważam. Mowa nienawiści, sposób pokazywania wpłynął na to, że zabójca wybrał Pawła na ofiarę. Mojego męża zabiły słowa – wyjawiła w rozmowie z Onetem
Jaka była reakcja TVP? Gdy w sieci pojawiły się głosy poparcia dla słów Adamowicz, Telewizja Polska zapowiedziała pozwy sądowe:
Ze względu na szacunek dla majestatu Śmierci w dniu pogrzebu i Żałobę – TVP nie odpowiada dziś na fałszywe oskarżenia o JAKIKOLWIEK związek Telewizji z tą śmiercią; autorzy oszczerstw spotkają się jednak w najbliższych dniach z należną reakcją – napisano
Raczej nie takiej odpowiedzi się spodziewaliśmy...
