Pałac wystosował oświadczenie ws. królowej Elżbiety II. Wieści o koronawirusie przeraziły Brytyjczyków
Koronawirus na świecie nie oszczędza nikogo. Wykryto go u ponad 500 tysięcy osób. Wśród nich znajdują się aktorzy, sportowcy, a nawet członkowie rodziny królewskiej, w tym u księcia Karola, o czym poinformowano w środę:
Książę Walii uzyskał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Wykazuje łagodne objawy, ale poza tym pozostaje w dobrym zdrowiu i pracował w domu przez ostatnie kilka dni jak zwykle. – poinformowano w komunikacie.
Chociaż u następcy tronu stwierdzono koronawirusa, jego żona Camilla, która przebywała z nim na co dzień, jest zdrowa.
Boris Johnson ma koronawirusa. Czy królowej Elżbiecie II coś zagraża?
Okazuje się, że to niejedyna znana osoba z otoczenia królowej, u której test na obecność COVID-19 wykazał pozytywny wynik. W piątek ujawniono, że koronawirusa ma też premier, Boris Johnson.
Mężczyzna, o swoim stanie zdrowia poinformował w oficjalnym oświadczeniu, w którym podkreślił, że nadal będzie pracować. Do momentu, w którym nie wyzdrowieje, będzie to robić zdalnie.
Wiele osób zadaje sobie pytanie, czy zdrowiu monarchini coś zagraża? Jak się czuje królowa? Pałac wydał oświadczenie, które przekazała korespondentka Daily Mail, Rebecca English. Napisano, że królowa obecnie czuje się dobrze, z premierem ostatni raz widziała się 11 marca.
Jej Wysokość pozostaje w dobrym zdrowiu. Królowa ostatni raz spotkała się z premierem 11 marca i postępuje zgodnie ze wszystkimi odpowiednimi zaleceniami. Nie będziemy więcej komentować.
Wiadomość uspokoiła fanów rodziny królewskiej, którzy życzą Elżbiecie II przede wszystkim dużo zdrowia.
