Filip Chajzer pokazał, jak w dobie koronawirusa radzą sobie jego sąsiedzi. Tak wygląda winda XXI wieku!
Koronawirus w Polsce po raz pierwszy został wykryty na początku marca. Zdiagnozowano go u tzw. pacjenta zero, który wrócił zza granicy. Od tego momentu COVID-19 rozprzestrzenił się na cały kraj. Tylko w piątkowy poranek liczba chorych wynosiła ponad 1200, wśród których 16 to ofiary śmiertelne.
27.03.2020 | aktual.: 27.03.2020 16:22
By ograniczyć kolejne zachorowania, rząd wprowadził kilka restrykcji, w tym m.in. odwołał imprezy masowe i koncerty, zamknął szkoły, restauracje, puby. Granice są zamknięte dla odwiedzających z zewnątrz, Polaków namawia się do pozostania w domach.
Filip Chajzer w windzie. Jakie rozwiązanie zastosowano?
Okazuje się, że do problemu koronawirusa w Polsce poważnie podeszli nie tylko rządzący, ale także wielu obywateli. Niektórzy z nich wprowadzają w życie rozwiązania, które stosowane są już na całym świecie. Takim jest tzw. jeżyk windziarz, który zagościł w jednej z warszawskich wind.
Na swojej drodze spotkał go Filip Chajzer, który na Instagramie postanowił pochwalić pomysłodawców tego pomysłu:
Wpis spodobał się internautom, którzy w komentarzach komplementowali kreatywność osób mieszkających w sąsiedztwie Chajzera:
A Wy jakie macie zdanie na ten temat?
Zobacz także