To już oficjalne. Królowa Elżbieta II jest chora. Pałac Buckingham wystosował oświadczenie

Ubiegły rok nie należał do łatwych, a 2020 też nie rozpoczął się najlepiej. Odejście Meghan i Harry'ego, problemy zdrowotne księcia Filipa, skandal pedofilski… Wszystko to odbiło się mocno na zdrowi królowej Elżbiety II.

Niemłoda już monarchini, jak podają brytyjskie tabloidy, najbardziej odchorowała ruch swojego wnuka i jego żony.

Choć starano się zachować pozory, że wszystko jest pod kontrolą i decyzje monarchini są zamierzone i podjęte z rozwagą, to trudno nie zauważyć chaosu, jaki obecnie panuje za murami pałacu. Mimo pozorów opanowania, Elżbieta miała nie spać po nocach, rozmyślając, o palących wydarzeniach.

W końcu cała sytuacja odbiła się na zdrowiu wiekowej królowej, która zmuszona była odwołać jedno z corocznych spotkań, w którym uczestniczy od 77 lat, a mianowicie od 1943 roku, monarchini spotyka się z członkiniami Instytutu Kobiet Sandringham, gdzie wysłuchuje ich przemówień i pije z nimi popołudniową herbatkę.

W tym roku, pierwszy raz od tylu lat, przerwała tę tradycję. Decyzja monarchini wzbudziła ogromne poruszenie wśród brytyjskich dziennikarzy i fanów "royalsów". Od początku spekulowano o gorszej formie fizycznej Elżbiety II. Ostatecznie plotki potwierdził pałac. Oficjalny komunikat głosi, że powodem jej absencji jest przeziębienie.

Królowa Elżbieta II bardzo rzadko odwołuje swoje spotkania i publiczne wystąpienia. Trzeba przyznać, że zbieżność z ostatnimi wydarzeniami nie pozostawia wielkiego pola do domysłów. Monarchini odchorowała ostatnie wydarzenia. Miejmy jednak nadzieję, że szybko wróci do formy. Zwłaszcza, że najważniejsza osoba na Wyspach rzadko choruje. Po raz ostatni z powodu przeziębienia nie pojawiła się na nabożeństwie w kościele w Boże Narodzenie 2016 roku.