Ostra Danusia doczekała się romantycznego przydomka. Tak Zenek mówi do niej, gdy są sami
Zenek Martyniuk ma za sobą ciężki rok, który owiany był skandalami z udziałem jego syna, a także żony. Wszystko zaczęło się od wybryków, których dopuszczał się krnąbrny Daniel. Miał on sporo problemów z prawem, które poskutkowały tym, że wiosną zeszłego roku kilka tygodni musiał spędzić w areszcie. Później co chwilę był bohaterem kolejnych skandali.
Jesienią prasa najbardziej rozpisywała się o rodzinie Martyniuków. To właśnie wtedy Daniel zakończył swoje małżeństwo z Eweliną Golczyńską, która jest matką jego córki Laury. Danuta Martyniuk nie zostawiła na byłej synowej suchej nitki, a w mediach rozpętała się prawdziwa słowna przepychanka. Dopiero końcówka roku przyniosła jednak ocieplenie rodzinnych stosunków.
Martyniukowie pogodzili się z matką swojej wnuczki. Daniel zaczął dogadywać się z byłą żoną:
Widzę, że wszystko jest na dobrej drodze. Daniel i Ewelina są po rozwodzie, ale doszli do porozumienia. Cieszy mnie to. Staram się nie wtrącać w ich sprawy, bo to ich życie – wyznał Zenek Martyniuk w "Dobrym tygodniu".
Teraz rodzina może odetchnąć z ulgą. W ich domu w końcu nastał spokój.
Zenek Martyniuk zdradził sekrety z domowego zacisza. Jak nazywa Danusię?
Zenek od lat jest królem sceny disco-polo. To właśnie on wprowadził ten rodzaj muzyki na salony i swoimi występami uświetnia najważniejsze muzyczne wydarzenia w kraju. Ostatnio pojawił się podczas Sylwestra Marzeń z Dwójką, a podczas jego występu stacja zanotowała rekordową oglądalność.
Okazuje się, że po zejściu ze sceny artysta uwielbia spędzać czas w zaciszu swojego domu, razem ze swoją ukochaną żoną Danutą, z którą niedawno świętował 30-lecie małżeństwa. O szczegółach opowiedział w gazecie Dobry Tydzień.
Lubię porządki w obejściu, koszenie trawy, sadzenie kwiatów, podcinanie roślin, drzew. Kiedy wracam z trasy, głównie tym się zajmuję. Razem z żoną chętnie to robimy. Można powiedzieć, że ogrodnictwo to nasza pasja. Mamy na obrzeżach Białegostoku domek i często go odwiedzamy – zdradził w wywiadzie.
Piosenkarz zdradził także, jak zwraca się do Danusi, gdy są sami. Artysta jest bardzo romantyczny i nie szczędzi jej czułych słówek.
Różnie. Danusiu, żabko, misiu, kotku, kochanie – wymienił w wywiadzie.
Danusia jest nie tylko jego wielką miłością, ale także największym wsparciem. To właśnie jej radzi się, gdy ma jakieś problemy, lub musi podjąć ważną decyzję.
Zazwyczaj się jej radzę i pytam, jeśli mam jakiś dylemat. Najczęściej decyzje dotyczące domu czy naszego życia podejmujemy wspólnie - wyznał w magazynie "Dobry Tydzień".
Widać, że pomimo upływu czasu małżonkowie nadal darzą się wielkim uczuciem, a skandale i trudne chwile tylko umocniły ich związek.
