Zenek i Danusia ze strachu musieli uciekać ze swojego domu. Nadziali się na paparazzi
Daniel Martyniuk w czasie pandemii koronawirusa wrócił do Polski zza granicy. Tak jak inni rodacy, został objęty dwutygodniową kwarantanną. Jednak nie zamierzał dostosować się do nowych zasad. Mimo zakazu wyszedł z domu, a policjanci przyłapali go na gorącym uczynku.
19.05.2020 | aktual.: 19.05.2020 16:42
Podczas rozmowy telefonicznej z przedstawicielami prawa skłamał, że bierze prysznic. Mundurowi nie dali się nabrać i postanowili poczekać pod drzwiami Martyniuka. Po kilkunastu minutach dostrzegli syna Zenka wbiegającego po schodach. Ukarali go mandatem, którego nie przyjął. W tym samym czasie Daniel złamał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Został aresztowany.
Zenek Martyniuk zapłacił kaucję za syna
Daniel Martyniuk za kratki trafił przed Wielkanocą. Wyszedł na wolność dwa dni przed końcem odsiadki, po tym jak wpłacono za niego kaucję w wysokości 10 tysięcy złotych. O tym, że tak się stało, poinformowała prokuratura:
Jak się można było domyślić, kaucję wpłacił ojciec, Zenon Martyniuk. To dzięki niemu Daniel ponownie może cieszyć się wolnością. Jednak zatroskani rodzice postanowili, że nie zostawią syna samego i postanowili zabrać go do Puszczy Białowieskiej. To tam rodzina ma swój drugi dom.
Zenon Martyniuk wywiózł syna do Puszczy Białowieskiej
To właśnie tu z dala od wrogich spojrzeń Martyniukowie postanowili zawrócić syna ze złej drogi. Spokojne miejsce wśród natury wydaje się być również idealne na odreagowanie po ostatnich trudnych wydarzeniach. Rodzina relaksuje się więc podczas spacerów, w których czasie podziwiają przyrodę i zwiedzają okolicę. Przyjaciel rodziny zdradził Super Expressowi, że Daniel chętnie zgodził się na wspólny wyjazd:
Jednak rodzinnie spędzony czas nie gwarantuje spokoju Zenonowi i Danucie. Co prawda oboje cieszą się, że ich syn opuścił areszt, jednak obawiają się o to, jak długo ich jedynak pozostanie grzeczny. To już nie pierwszy raz, gdy Daniel obiecuje poprawę. Poprzednio mówił, że ma zamiar być w końcu dobrym mężem i ojcem, jednak woli spędzać czas z rodzicami, którzy próbują namówić go na terapię.
Zatroskani rodzice próbują przemówić jedynemu dziecku do rozsądku. Mówią nawet, że niszczy własne życie: