Edyta Górniak bez makijażu i w dresie pod hotelem. Paparazzi przyłapali ją w najmniej spodziewanym momencie

Edyta Górniak w ostatnich tygodniach nieustannie pojawia się na pierwszych stronach gazet i we wszystkich portalach informacyjnych. Dlaczego? Wszystko przez jej nowy związek. Gdy wyszło na jaw, że wokalistka spotyka się z przystojnym kierowcą rajdowym, Mateuszem Zalewskim, oczy całej Polski zaczęły przyglądać się jej dużo uważniej niż do tej pory.

Po nieudanym romansie z amerykańskim aktorem, Williamem, Górniak publicznie ogłosiła, że nie chce więcej miłości do mężczyzny i nie zamierza szukać jej sama. Na szczęście miłość trafiła do niej tak czy siak, a wokalistka rozkwitła w ramionach ukochanego. Widać to było szczególnie podczas festiwalu w Sopocie, gdzie pojawiła się razem z Mateuszem. Tym razem jednak paparazzi przyłapali ją bez ukochanego.

Fotografowie dostrzegli Allana Krupę, który czekał na mamę pod warszawskim hotelem. Górniak przyjechała do niego w czerwonej dresowej bluzie i bez makijażu, w zadziornej krótkiej fryzurce. Bez doczepów i makijażu wyglądała bardzo delikatnie i naturalnie. Modna krótka fryzura odjęła jej lat, podobnie jak brak ciężkiego makijażu, którym wizażyści zwykle "okładają" gwiazdy przed występami na wizji.

Fani od dawna modlili się, by Edyta znalazła miłość u boku przyzwoitego mężczyzny, a ich modlitwy ostatecznie zostały wysłuchane. Bez dwóch zdań, nowy związek bardzo jej służy.

Jak myślicie, wprowadzi partnera na salony?