To nie Meghan skonfliktowała Harry’ego i Williama! Wyszło na jaw, kto i co zrujnowało ich relację
W ostatnich latach obserwujemy prawdziwy zalew publikacji na temat rodziny królewskiej. Jedna z najbardziej oczekiwanych jest The Palace Papers: Inside The House Of Windsor – The Truth And The Turmoil Tiny Brown. Bliska przyjaciółka księżnej Diany, była redaktor naczelna Vanity Fair, miała wyjątkową okazję, by być świadkiem wydarzeń w familii, a ostatecznie także i tragicznego końca Lady Di w 1997 roku. Stworzyła nową książkę, która obiecuje czytelnikom nowe smaczki z Pałacu Buckingham i nie tylko.
Kulisy konfliktu Harry'ego i Williama. Kiedy zaczęli się kłócić?
Lada dzień na rynek trafi książka Tiny Brown. Tym razem autorka pochyliła się nad kulisami tragicznej śmierci księżnej Diany, a oprócz tego zdradziła kilka sensacyjnych informacji dotyczących innych członków rodziny, w tym Williama i Harry'ego. Dostało się też Meghan Markle.
Brown poruszyła wątek konfliktu Williama i Harry'ego, ujawniając całkiem nowe kulisy ich relacji:
Napięcie między Harrym i Williamem istniało na długo przed pojawieniem się Meghan Markle - cytuje autorkę Daily Mail.
Okazuje się, że Harry miał mieć ogromny żal o to, że William był faworyzowany przez Elżbietę II. Szczególnie miał zirytować go fakt, że to nie on został w 2005 roku patronem organizacji charytatywnej, opiekującej się nosorożcami i słoniami.
Harry był bardzo wściekły - pisze Brown.
To wtedy miały rozpocząć się pierwsze ostre starcia między braćmi. Obecnie wydaje się to takie małostkowe, a nawet nieco śmieszne. Autorka opowiada także o małżeństwie Harry'ego.
Upili się wspólną fantazją o byciu propagatorami globalnej transformacji, po ślubie trafiając do celebryckiej stratosfery niegdyś zamieszkanej przez księżną Dianę - przekazuje w publikacji, nie szczędząc małżonków.
Brown przeanalizowała także przemówienie Meghan Markle podczas uroczystej inauguracji działalności fundacji Heads Together na rzecz zdrowia psychicznego. Przyćmiła w nim Kate, chociaż to właśnie ona była inicjatorką kampanii po tym, jak jej brat, James Middleton, chorował na depresję.
Harry patrzył z podziwem, a jego brat i Kate stali z beznamiętną irytacją - mówi Brown.
Autorka przedstawiła Meghan jako osobę żądną sławy i wyrachowaną, która nie liczy się z innymi, kiedy obierze sobie jakiś cel. Brown przypomina, że Markle miała dopuszczać się mobbingu wobec swoich pracowników, niejednokrotnie doprowadzając podopiecznych do płaczu. W dużo lepszym świetle została ukazana Kate.
Coś czujemy, że książka Tiny Brown, to kolejne trzęsienie ziemi w rodzinie królewskiej.
