William i Kate chcą ZGODY z Harrym i Meghan. Wiadomo, kto stoi na przeszkodzie!
Relacje pomiędzy synami króla Karola III i ich żonami od dłuższego czasu są bardzo napięte. Być może niebawem ulegną one ociepleniu. Sytuacja w rodzinie królewskiej jest trudna i stało się prawdopodobne, że to ona ponownie scali zwaśnionych braci.
W ostatnim czasie książę William i Harry praktycznie ze sobą nie rozmawiali. I choć pierwsze poważne kłótnie toczyli wiele lat temu, to dopiero po pojawieniu się Meghan Markle, atmosfera pomiędzy braćmi zaczęła się zagęszczać. Oliwy do ognia dolał młodszy z synów króla Karola już po opuszczeniu rodziny. Wtedy wraz z Meghan udzielili kilku dużych wywiadów, nakręcono o nich serial, który można zobaczyć na Netflixie, a także Harry napisał książkę "Ten drugi". W każdym z tych miejsc mocno oberwało się rodzinie królewskiej, a zwłaszcza Williamowi i Kate, którzy od tego czasu nie chcieli utrzymywać kontaktu z Harrym i Meghan. Teraz ma to się zmienić.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Książę Harry i Meghan wrócą do Wielkiej Brytanii? William chce się spotkać
Mimo długotrwałego konfliktu pomiędzy Williamem i Harrym, starszy z braci wyciągnął rękę, aby się pogodzić. Z pewnością ma to związek z tym, co obecnie dzieje się na dworze królewskim. Choroba nowotworowa króla Karola oraz księżnej Kate spowodowały, że to William musi stawić czoła zarówno obowiązkom wobec państwa, jak i rodziny. Oczywiste jest więc to, że pomoc brata byłaby w tym momencie nieoceniona. I jak podaje jeden z ekspertów do spraw rodziny królewskiej i autor książek na ich temat, Tom Quinn, starszy z braci miał poprosić o spotkanie i to w czwórkę, wraz z Meghan i Kate.
William i Kate zaproponowali, żeby Meghan i Harry zabrali dzieci [do Wielkiej Brytanii], a następnie obie pary razem ze swoimi rodzinami spróbują się pogodzić - zaznaczył na łamach "The Mirror" Quinn.
Harry i Meghan nie skorzystają z propozycji? Chodzi o bezpieczeństwo
Poza samym wątkiem kłótni rodzinnej, jest jeszcze jedna sprawa, która trapi księcia Harry'ego i Meghan. Chodzi o ich bezpieczeństwo i ochronę w Wielkiej Brytanii. Według Toma Quinna "nie ma możliwości, aby Meghan zabrała dzieci do Wielkiej Brytanii". Sąd stwierdził bowiem, że w wyniku opuszczenia rodziny królewskiej nie wymaga on aż takiej ochrony, jaka przysługuje royalsom. Harry ma odwołać się od tej decyzji, jednak można być pewnym, że jeśli nie będzie czuł się bezpieczny i nie otrzyma wymaganej ochrony, to jego powrót z rodziną do Wielkiej Brytanii mocno się oddali.
