NewsyJoanna Racewicz dostała kosza od innej kobiety. Pełna żalu o wszystkim opowiedziała. Słowa o "defekacji" skłaniają do refleksji

Joanna Racewicz dostała kosza od innej kobiety. Pełna żalu o wszystkim opowiedziała. Słowa o "defekacji" skłaniają do refleksji

Joanna Racewicz dostała kosza
Joanna Racewicz dostała kosza
09.08.2022 06:00

Joanna Racewicz pierwsze kroki w działalności medialnej stawiała w Telewizji Polskiej. Dziś wykonuje swoje obowiązki na antenie Polsat i Polsat News. Piękność ma zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Z tymi drugimi toczy regularne "boje" na Instagramie. Nie boi się upubliczniać nazw ich kont i pokazywać światu, jak bardzo potrafią być nieprzyjemni.

W poniedziałek 48-latka przekazała fanom, że dostała kosza!

Joanna Racewicz została odrzucona. Przez kogo?

O wszystkim napisała na Instagramie, przyznając, że tak potraktowała ją inna kobieta.

Dostałam kosza. Od kobiety. Ech… - zaczęła.

Dalej przedstawiła genezę sytuacji. Chodzi o internautkę, która kilka dni temu obrzuciła Joannę nieprzyjemnymi komentarzami. Sugerowała jej m.in. nadmierne korzystanie z zabiegów medycyny estetycznej.

Pani Iwona była uprzejma rzucić w komentarzu uwagę „jaką sobie Racewicz krzywdę z twarzą zrobiła” i zapewnić, że „jak ma okazję mówi prawdę także w oczy”. Super - pomyślałam - zaproszę Panią na kawę. Usłyszę wreszcie, jakie ze mnie monstrum. A tu zonk - kawy i prawdy nie będzie - dodała.

Dziennikarka oskarżyła oponentkę o to, że potrafi "warknąć" tylko na odległość i nazwała ją mianem "jaderki".

Psiakrew (nomen omen). Moje „sprawdzam” zdało się psu na budę. Pani Iwona potrafi „warknąć” tylko na odległość. Teraz zęby schowane, ogon podwinięty. Jakie to przewidywalne. Darować Iwonie, czy jeszcze się trochę „poznęcać”? Umiem, zapewniam. Ale nie kopię leżącego. Leżącej. Przepraszam... Lubi Pani feminatywy? Używa? Sprawdźmy. Lepiej „hejter” czy „hejterka”? Słusznie. Na tyle Pani jeszcze nie zasłużyła. Są lepsi w kategorii „publiczna nienawiść”. Proponuję więc „jader” i „jaderka”. Od jadu. To jednak poziom niżej od hejtu. Chyba, że nie powiedziała Pani jeszcze ostatniego słowa. Jest się z kim ścigać - kontynuowała wywód.

Joanna Racewicz z apelem do hejterów

Następnie zwróciła się z prośbą do innych hejterów, prosząc, aby wysyłali obelżywe komentarze bezpośrednio do niej, a nie zamieszczali ich  na publicznym forum.

Prośba- jeśli już ktoś chce koniecznie napisać mi swoją „prawdę” - niech wyleje żółć w prywatnej wiadomości. Robić to w ten sposób, jak Iwona i jej podobne, (...) to jak wpaść bez zaproszenia na przyjęcie, tylko dlatego, że drzwi są otwarte, zrobić kupę na środku salonu i wyjść bez choćby zdawkowego „ależ mi przykro za mój brak kultury”. Mało eleganckie, prawda? Psom defekacja w towarzystwie jeszcze uchodzi, ale ludziom? - podsumowała.

Pełen wpis poniżej.

Pod postem gwiazdy Polsatu zaroiło się od głosów wsparcia.

Was też spotkał hejt w internecie?

Joanna Racewicz w kapeluszu
Joanna Racewicz w kapeluszu
Joanna Racewicz dostała kosza
Joanna Racewicz dostała kosza
Joanna Racewicz zaprosiła hejterkę na spotkanie
Joanna Racewicz zaprosiła hejterkę na spotkanie
Joanna Racewicz jak Ołena Zełenska
Joanna Racewicz jak Ołena Zełenska
Joanna Racewicz zmiażdżyła hejtera
Joanna Racewicz zmiażdżyła hejtera
Joanna Racewicz
Joanna Racewicz
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także