Joanna Racewicz nie powstrzymała emocji, gdy padło pytanie o Jarosława Jakimowicza. Ostre słowa pójdą w pięty całemu TVP
Joanna Racewicz po ukończeniu studiów na wydziale dziennikarstwa rozpoczęła karierę w mediach. Po przeprowadzce z rodzinnego Zamościa do Warszawy związała się z Telewizją Polską, skąd po kilku latach odeszła. Później pracowała dla TVN-u, a następnie znów dla TVP. Od 2018 roku należy do zespołu Polsat News.
02.09.2022 | aktual.: 02.09.2022 22:52
Dziennikarka pogodziła życie prywatne z pracą. W 2004 roku wzięła ślub. Cztery lata później na świat przyszedł jej syn, któremu dała na imię Igor. Joanna i jej synek w 2010 roku przeżyli ogromną tragedię. Paweł Janeczek, który był jej mężem oraz ojcem dziecka, zginął w katastrofie smoleńskiej. Prezenterka postanowiła wtedy na jakiś czas wycofać się z show-biznesu i skupiła na macierzyństwie. Obecnie kontynuuje karierę, a także bardzo aktywnie prowadzi social media.
Prezenterka swoją karierę rozpoczynała w TVP, dlatego serwis Plejada zapytał ją, co myśli o niedawnych delikatnie mówiąc kontrowersyjnych wypowiedziach Jarosława Jakimowicza na temat Pawła Deląga i Macieja Dowbora.
Joanna Racewicz komentuje wypowiedzi Jarosława Jakimowicza
Joanna Racewicz zawsze z sentymentem wypowiada się na temat Telewizji Polskiej. Tak też było i tym razem, ale bardzo jasno dała do zrozumienia, co sądzi o zachowaniu Jakimowicza:
W programie W kontrze u boku Jarosława Jakimowicza ostatnio pojawiła się Anna Popek. Plejada dociekała, czy Racewicz mogłaby ja zastąpić.
Bardziej pobłażliwa dla Jakimowicza była Monika Richardson:
Jak wy oceniacie wypowiedzi Jakimowicza?