To wstrząsające! Polak brutalnie pobił Brytyjczyka za to że jest gejem! "Nigdy nie wróci do sprawności"
Wydawałoby się, że w XXI wieku dla nikogo temat orientacji seksualnej nie powinien być obcy i nie powinien zbudzać, aż tak niegmatwanych reakcji. Jednak jak pokazuje wiele życiowych historii, społeczeństwo musi odbyć jeszcze wiele lekcji, by nauczyć się tolerancji, akceptacji i życia we wspólnocie.
Oczywiście homofobicznym atakom nie pomagają powracające nastroje nacjonalistyczne, które da się odczuć w coraz to większej części Europy. Ponadto oliwy do ognia dolewa Kościół katolicki, który zgodnie ze swoją ideologią dyskryminuje mniejszość seksualną na całym świecie.
Jakiś czas temu media obiegła bardzo dramatyczna historia młodego Brytyjczyka, Chrisa ver Haesta, który został brutalnie pobity przez Polaka, Kamila Ś., tylko za to, że młody chłopak był gejem!
Całej sytuacji przyglądał się znajomy oprawcy, który również był Polakiem.
Na miejsce zostało wezwane pogotowie oraz bardzo szybko zjawił się radiowóz policyjny. Chris mimo przejścia zaawansowanej operacji nogi, to ta już nigdy nie odzyska pełnej sprawności, gdyż złamanie nastąpiło w czterech miejscach i było zbyt rozległe.
Kamil Ś. przyznał się do winy i wyznał, że czuł niechęć wobec Chrisa i jego kolegi, z którym napastnik widział młodego Brytyjczyka.
29-latek za napaść został skazany na 10 lat pozbawienia wolności.
Myślicie, że to wystarczająca kara za dożywotnie kalectwo Chrisa?