Pierwsze zdjęcie Beaty Tadli po wyjściu ze szpitala. Zatroskany mąż nie odstępuje jej na krok

Beata Tadla
Beata Tadla to jedna z najbardziej znanych dziennikarek w kraju. Karierę zaczynała wiele lat temu i na przestrzeni lat była związana z najchętniej oglądanymi stacjami telewizyjnymi takimi jak: TVP, TVN, czy TV Puls. Obecnie wspaniale realizuje się przed mikrofonem i jest jedną z prowadzących audycję Onet Rano. Ostatni czas był dla niej wyjątkowo szczęśliwy. Dziennikarka nie mogła narzekać na pracę, a po wielu uczuciowych perypetiach i nieudanych związkach w końcu odnalazła prawdziwą miłość.
Od dłuższego czasu jest bardzo zakochana. Jej mężem został ceniony biznesmen, Michał Cebula. Niestety kilka dni temu fani zamarli, gdy w sieci pojawiła się informacja o tym, że gwiazda nagle trafiła do szpitala.
Informację o pilnej hospitalizacji 46-letniej gwiazdy potwierdziliśmy u wiarygodnego źródła. Ze wstępnych ustaleń lekarzy wynika, że prawdopodobnie do nagłego pogorszenia się stanu zdrowia dziennikarki doszło wskutek zapaści – pisał Goniec.pl.
Beata Tadla opuściła szpital. Jak się czuje?
Na temat stanu zdrowia dziennikarki natychmiast pojawiło się mnóstwo teorii spiskowych. Wiadomo, że jest ona zwolenniczką szczepień i niedawno przyjęła kolejną dawkę. Antyszczepionkowcy niemal od razu powiązali jej stan z przyjęciem wakcyny. Wówczas głos w sprawie postanowił zabrać jej syn, Jan Kietliński, który był oburzony takimi insynuacjami.
To totalna bzdura… Chyba każdy o zdrowych zmysłach wie, że nie ma to żadnego związku. Moja mama nie powiedziała oficjalnie, co się wydarzyło, a plotka to plotka. Z antyszczepionkowcami nie można się kłócić, oni żyją w swoim świecie, mają swoje medyczne fakty i autorytety – skomentował w rozmowie z Pudelkiem.
W kolejnych dniach dziennikarka sama za pośrednictwem portalu Pudelek również zabrała głos i prosiła, aby przekazał, że jest nieco przerażona teoriami spiskowymi na temat jej stanu zdrowia. Jak wcześniej wspominał jej syn, nagłe pogorszenie stanu zdrowia było wynikiem przepracowania i silnego zmęczenia.
Wygląda na to, że najgorsze dziennikarka ma już za sobą i czuje się znacznie lepiej. Gwiazda opuściła szpital. Na jej koncie na Instagramie pojawiły się zdjęcia z wieczornego spaceru u boku męża. Zakochani zwiedzali razem park świateł i byli w doskonałych humorach. Fani dziennikarki na pewno odetchnęli z ulgą, a to jedno zdjęcie mówi więcej niż jakikolwiek komentarz.


Beata Tadla z mężem


Beata Tadla przyjęła szczepionkę


Beata Tadla na Gali Marki Roku
Niech sobie ta pani wierzy w co chce i nie wyzywa ludzi od antyszczepionkowców.Nikt nie dostaje zapaści od przemęczenia.
Ma Pan/Pani rację.Ja właśnie leżę w szpitalu po po trzeciej szczepionce ,która uznają za najgorsza wszystko w organizmie zaczęło mi szwankować.Od miesięcy próbowałam się dostać na oddział ,miałam cztery skierowania i nic.Mogłam liczyć na izbę przyjęć i na chwilę poprawiali mój stan i do domu i tak kilkanaście razy aż zlitowała się nade mną doktórka z innego szitala z innego miasta i właśnie tu dopiero robią mi serce badań.Każą się szczepić ,nie badają nas przed szczepieniami czy nie chorujemy na coś a jak człowiek zaczyna chorować na skutek skutków ubocznych to nie może znaleźć pomocy bo co szpital to niema w nim miejsca i oni nic na to nie poradzą.To jest właśnie cała prawda.
Taaa, za to od przyjęcia szczepionki pewnie co drugi dostaje zapaści w Twojej opinii? Otóż można dostać zapaści z przemęczenia, wpływa na to kilka ważnych czynników…
Dokkadnie….
Bo Ty wiesz lepiej
Po co ten jad ?
Kogo to interesuje!!!!
Nie warto pisac prawdy bo nie opublikują
No ja jeszcze nie doszłam do siebie po szczepionce Astra Zeneca i chociaz od zachorowania minęło juz około 5 miesięcy to nie mam zdiagnozowane co to było ? Dopiero leczenie sterydami pomogło jako tako !
Taaa, najważniejsze to wrócić na instagram.
On powinien mieć gładko przyczesaną fryzurę, ze względu na bardzo długą twarz. W tych rurkach mężczyzni, którzy mają szczupłe nogi, też wyglądają groteskowo.
Może lepiej pokazać te ciężko chore małe dzieci,cierpiąca nie stare babsko co ile ludzi ok w szpitalu i nie piszecie.
Nim coś napiszesz, to się zastanów. Każdy zasługuje na szacunek i współczucie, a nie złośliwości. No ale tacy jesteśmy, aby dowalić… ☹