Ma pałac za prawie 2 miliony. Maciej Musiałowski zdradził, jak wygląda codzienność na jego włościach [ZDJĘCIA]
Maciej Musiałowski w młodym wieku może pochwalić się imponującą rezydencją. 30-letni aktor jest właścicielem zachwycającego pałacu w Domanicach, który często pojawia się na jego profilu instagramowym. Za wszystko zapłacił niebagatelną sumę.
04.05.2024 15:21
Jako jeden z najpopularniejszych polskich aktorów młodego pokolenia Maciej Musiałowski może cieszyć się niemałą popularnością. Wraz z nią przyszły także pieniądze, które 30-letni gwiazdor postanowił zainwestować w... pałac znajdujący się w miejscowości Domanice. Niecodzienna decyzja finansowa (niemal dwa miliony złotych!) podyktowana była marzeniem z jego dzieciństwa.
Zawsze wiedziałem, że będę mieszkał w zamku - mówił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maciej Musiałowski o swoim pałacu
Sfinalizować transakcję udało się aktorowi dopiero rok temu, wszystko wskazuje jednak na to, że szybko się tam zaklimatyzował. Plejada postanowiła zapytać Musiałowskiego o to, na jakim etapie prac renowacyjnych jest obecnie. Jak wyjawił, teraz skupia się przede wszystkim na pielęgnowaniu ogródka i ma w głowie pomysły na wydarzenia artystyczne, które mogłyby mieć miejsce w pałacowych murach.
Wydarzyło się wszystko, co było w planach i wydarza się dalej. W tym momencie jestem w trakcie przekopywania ziemi na ogródek warzywny, żeby karmić się swoimi własnymi warzywami i sprawia mi to wielką radość i satysfakcję, uspokaja moje dynamiczne serce. No i przygotowujemy festiwale, przygotowujemy spotkania z publicznością, spotkania z różnymi artystami, ale też charytatywne wydarzenia, pomagające różnym lokalnym aktywnościom się wydarzyć - powiedział.
Czy Musiałowski żałuje decyzji o kupnie pałacu?
Redakcja portalu była również ciekawa tego, czy 30-letni właściciel imponującej rezydencji żałuje swojej inwestycji. Ten jednak stanowczo zaprzeczył, powołując się na towarzyszące decyzji okoliczności.
Nie, absolutnie nie. Nie przewiduję takiego momentu. Myślę, że całe życie, które się potoczyło, wszystko, co się wydarzyło po tej decyzji, jest piękne i sprawia mi wewnętrzną radość i daje spokój ducha - wyznał.
Jak podkreślił, nieustannie kursuje pomiędzy Warszawą a Domanicami. To jednak dolnośląska miejscowość jest dla niego prawdziwym azylem.