Syn Beaty Tadli podjął zaskakującą decyzję! Każda matka byłaby zaniepokojona
Beata Tadla ma przed sobą trudne chwile. Dziennikarka będzie musiała pogodzić się ze zmianami w życiu. Jej syn, Jan Kietliński, planuje się wyprowadzić. Co sądzi o tym jego słynna mama?
11.01.2019 08:00
Beata Tadla nie ma na co narzekać w ostatnich tygodniach. Choć rok 2018 był dla niej piekłem na jawie - głównie dzięki Jarosławowi Kretowi, który najpierw publicznie ją zostawił i upokorzył, a później próbował odzyskać - wygląda na to, że 2019 będzie łaskawszy. Gwiazda znalazła nową miłość i, jak sama wyznała, jest zakochana po uszy. Dostała również własny program, choć chwilę wcześniej straciła pracę w telewizji. Wszystko układało się po jej myśli, ale nie jest tajemnicą, że natura lubi równowagę. W tym przypadku owym "czymś", co zaburzyło sielankę w życiu dziennikarki jest... wyprowadzka jej syna.
Jan Kietliński od dawna nie jest już małym chłopcem. Syn Beaty zrobił się niesamowicie popularny od czasu jej udziału w Tańcu z Gwiazdami, gdy okazało się, że mały berbeć zamienił się w przystojniaka z głową na karku. Janek niedawno zrozumiał, że rzeczywiście czasy beztroskiego dzieciństwa są już za nim i postanowił... wyprowadzić się od mamy:
Janek w zeszłym tygodniu świętował osiemnaste urodziny i według polskiego prawa jest dorosłym człowiekiem. Dla Beaty będzie dzieckiem do końca życia, więc jego chęć usamodzielnienia się na pewno spędza jej sen z oczu.
Myślicie, że pozwoli mu się wynieść?