Ślub Beaty Tadli. Nie wszystko poszło zgodnie z planem. A mogło być jak w filmie…
Beata Tadla w zeszłym roku zaręczyła się z tajemniczym Michałem, który trzyma się z daleka od show-biznesu. Dziennikarka bardzo rzadko wypowiada się na temat związku. Zdarza się jednak, że robi wyjątek. Tak jak jakiś czas temu, gdy ujawniła, co połączyło ją z nowym partnerem:
22.02.2021 | aktual.: 22.02.2021 11:07
Beata Tadla: trzeci ślub. Co się nie udało?
Tadla wzięła ślub, o czym poinformowała w social mediach. Pochwaliła się sesją zdjęciową z mężem. Zaprezentowała też kreację w pełnej okazałości. Wyglądała przepięknie, niczym gwiazda starego Hollywood. Z kolei jej mąż wybrał szykowny garnitur, w którym świetnie się prezentował.
Beata nie ukrywała, że jest szczęśliwa. W opisie pod zdjęciami, jakie opublikowała na Instagramie, napisała:
Tego samego dnia zdjęciami oraz nagraniami z uroczystości pochwalił się w sieci syn dziennikarki, Jan. Krótko skomentował umieszczone treści:
Chociaż można odnieść wrażenie, że ceremonia wyszła idealnie, Twoje imperium donosi, że nie wszystko wyglądało tak jak wymarzyła to sobie dziennikarka. Mówi się, że mogło być jak w filmie. Podobno Beata chciała wziąć ślub w innym miejscu – w czeskiej Pradze. To właśnie tam nagrywano wiele kultowych produkcji, wśród których warto wspomnieć Casino Royale oraz Eurotrip. Przez pandemię koronawirusa zwyciężczyni Tańca z gwiazdami musiała zmienić swoje plany:
Małżonkowie po ślubie wybrali się w podróż. Przez dziesięć dni będą wypoczywać na Malediwach. Nowożeńcy chętnie dzielą się z internautami zdjęciami z wyjazdu. Nie brakuje pięknego słońca, piaszczystej plaży oraz wysokich temperatur. Jak podaje Super Express, za takie wakacje mogli zapłacić nawet 26 tys. zł za osobę.