Daria Marx o relacji z Krystianem Ochmanem. To dlatego nie mają kontaktu. A jak ocenia jego twórczość? [WIDEO]

Daria Marx robi zawrotną karierę. Z piosenką Paranoia wzięła udział w polskich preselekcjach do Eurowizji 2012. Ostatecznie zajęła drugie miejsce. Lepszy okazał się Krystian Ochman z utworem River. Od tego czasu fani zaczęli spekulować o tym, że relacje pomiędzy nimi mogą nie być z tego powodu najlepsze. Wokalistka w rozmowie z Jastrząb Post zapewniła o swoim wsparciu dla Krystiana.

W sobotni wieczór grałam koncert, ale to nie znaczy, że nie kibicowałam Krystianowi. Powiem szczerze, że w czwartek oglądałam półfinał i byłam pewna, że zakwalifikujemy się do pierwszej piątki. Szkoda, że tak się nie stało, ale myślę, że mamy być z czego dumni. Kibicowałam mu. Szkoda, że tak się stało, ale nie zawsze najważniejszy jest wynik – powiedziała reporterce Jastrząb Post.

Nasza reporterka, Karolina Motylewska, po raz kolejny porozmawiała z Darią i podpytała ją o jej aktualne relacje z Krystianem.

Daria Marx o relacjach z Krystianem Ochmanem

Rozmówczyni Jastrząb Post bez ogródek ujawniła, że nie ma kontaktu z Ochmanem ani nie wie, co się u niego dzieje:

Nie mamy relacji. Nie wiem, co dzieje się Krystianem, czy on teraz wydaje jakąś muzykę.

Jak podkreśliła, nie jest o nim głośno w mediach:

Nie jest o nim głośno w mediach komercyjnych.

Daria nigdy nie miała czegoś takiego, że nie lubiła Krystiana, tylko po prostu nie miała z nim szczególnej styczności. W tej branży jest to normalne. Podkreśliła, że artyści mają wiele pracy, przez co osoby z ich otoczenia szybko przychodzą i odchodzą.

My jako artyści robimy co roku 60 jobów, projektów, więc naturalnie przy każdym projekcie poznajemy ludzi i naturalnie te osoby przychodzą, odchodzą, bo każdy z nas zajmuje się czymś innym, bywa w innych przestrzeniach. Nigdy mimo wszystko nie miałam czegoś takiego, że ja nie lubiłam Krystiana. Po prostu nie mamy relacji, to nastąpiło naturalnie.

Czy Daria spodziewała się, że po Eurowizji Krystiana będzie nieco więcej na scenie i w mediach? Nie, ponieważ wykonuje on muzykę niszową. Wokalistka zdecydowanie podkreśliła przy tym, że absolutnie nie ocenia jego utworów negatywnie:

Nie spodziewałam się tego, bo to była muzyka niszowa. Ja sobie zdawałam sprawę, że tak było, bo jego piosenek nie było wcześniej w radiu itd. Być może to wtedy wspierało moją opinię, że to może powinna być muzyka szerzej odbierana. Ale to nie jest negatywne. Jest masa wspaniałych, niezależnych artystów, którzy działają na własną rękę, nie pojawiają się w telewizjach, w radiu. To też jest w porządku, o ile ten artysta jest z tego zadowolony.

Co wy na to?