NewsyAnia Wendzikowska rozkręciła aferę w TVN z mobbingiem w tle, a teraz pojawiły się informacje o wygranym procesie innej gwiazdy! Dopatrzono się nieprawidłowości

Ania Wendzikowska rozkręciła aferę w TVN z mobbingiem w tle, a teraz pojawiły się informacje o wygranym procesie innej gwiazdy! Dopatrzono się nieprawidłowości

Anna Wendzikowska TVN
Anna Wendzikowska TVN
Krystyna Miśkiewicz
02.12.2022 16:40, aktualizacja: 02.12.2022 18:29

TVN to stacja, która swoją działalność rozpoczęła w 1997 roku. To właśnie wtedy po raz pierwszy widzowie mogli zasiać przed telewizorami, by poznać jej ofertę programową. Okazało się, że z dnia na dzień zdobywała nie tylko sympatię Polaków, ale przede wszystkim dziennikarzy, którzy marzyli o pracy u komercyjnego nadawcy. Po kilku latach działalności wiele gwiazd TVP zdecydowało się przejść do konkurencji. Wśród nich są między innymi: Marcin Prokop, Dorota Wellman, Agnieszka Woźniak-Starak, a całkiem niedawno też Marzena Rogalska.

Nadawca dał też szansę wielu początkującym osobom, które mogły nabyć tam doświadczenia, a z czasem wyrosły na najbardziej znane nazwiska w branży. Ania Wendzikowska, czyli specjalistka od Hollywood bardzo długo była związana z Dzień Dobry TVN.

Tam pojawiały się jej wywiady z największymi gwiazdami, ale też relacje z zagranicznych imprez związanych ze światem filmu. Kilka miesięcy temu gwiazda stacji rozstała się ze swoim pracodawcą w atmosferze skandalu. Dziennikarka oskarżyła włodarzy o mobbing.

Byłam poniżana, gnębiona, codziennie drżałam o pracę. Niby „gwiazda telewizji”, a ja byłam traktowana jak dziewczynka z podstawówki, którą co chwilę bije się po łapkach za każde niedociągnięcie. Tak naprawdę byłam w swoim schemacie niewidzialności, niedocenienia i ciągłego udowadniania swojej wartości. (…) Kiedy zdjęto z anteny moje wejścia, w studio usłyszałam: „Sorry, Anka, nie oglądasz się”. Pomyślałam, cóż, trudno, chodzi o dobro programu. Ale coś mnie tknęło i sprawdziłam wyniki oglądalności z ostatnich tygodni. W momencie mojego wejścia wykres oglądalności pikował w górę. Wtedy usłyszałam: „oglądalność nie jest najważniejsza” – brzmiał fragment jej wyznania.

Ania nie jest jednak jedyną dziennikarką, która ma przykre wspomnienia związane z pracą na antenie TVN.

Robert Jałocha wygrał proces przeciwko TVN

Robert Jałocha jest byłym już pracownikiem stacji. Był na stanowisku reportera TVN24 i Faktów, a rozstał się z pracodawcą w dosyć niemiły sposób.  Od 2010 do 2020 roku reporter pracował dla TVN na umowie o dzieło. Problemy pojawiły się, gdy po rozwiązaniu umowy, zaczął domagać się świadectwa pracy.

Gdy to nie dotarło zgłosił sprawę do Inspekcji Pracy, ta zainteresowała się tematem i w imieniu dziennikarza wytoczyła stacji proces po tym, jak dopatrzono się nieprawidłowości. O całej sprawie poinformował jako pierwszy portal Wirtualne Media.

Sąd uznał, że TVN obchodził prawo pracy oraz potwierdził, że pomimo podpisywania ze mną umów cywilnoprawnych łączył mnie w tym okresie z TVN stosunek pracy – informuje Robert Jałocha, przytaczając słowa sędzi. – Wyrok jest nieprawomocny, nie chcę go komentować. Spodziewam się apelacji ze strony byłego pracodawcy – dodał.

Jeżeli wyrok się uprawomocni, to Jałocha będzie mógł żądać między innymi zaległych składek. Wirtualne Media poprosiły o komentarz w tej sprawie TVN, ale jak na razie stacja nie odniosła się do procesu Roberta Jałochy.

Poprosiliśmy TVN o komentarz do wyroku i informację, czy spółka wystąpi z apelacją, ale nie uzyskaliśmy żadnej odpowiedzi – informuje portal.

Inspekcja pracy sprawy przeciwko TVN skierowała również w imieniu dwóch operatorów obrazu.

Ania Wendzikowska o powodach odejścia z TVN po 15 latach:

Anna Wendzikowska
Anna Wendzikowska
Anna Wendzikowska
Anna Wendzikowska
Anna Wendzikowska
Anna Wendzikowska
Obraz
Robert Jałocha
Robert Jałocha
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także