TVN odpowiada na zarzuty Anny Wendzikowskiej, która oskarża przełożonych o mobbing i poniżające traktowanie. Komunikat stacji rozczarował widzów: "Wstyd!"
Anna Wendzikowska przez lata pracowała w Dzień Dobry TVN. Ze stacją zdecydowała się pożegnać w te wakacje. Poinformowała o tym w social mediach.
To dla mnie trudny post… Nie sądziłam, że kiedyś będę go pisać. Jestem wierna, nie lubię zmian, przywiązuję się i zawsze wolę naprawiać niż wymieniać… Ale czasami życie pisze dla nas scenariusz niespójny z naszymi planami i nie warto się z życiem przepychać, bo ono zawsze wie lepiej… We wrześniu świętowałabym okrągłą rocznicę mojej pracy w @dziendobrytvn jak podsumować 15 lat? Nie umiem, to mój najdłuższy związek – zaczęła wiadomość umieszczoną na Instagramie.
Wydawało się, że zamknęła za sobą drzwi i odeszła z pracy w dobrej atmosferze. Aż do wczoraj. Wendzikowska zdecydowała się rozliczyć z przeszłością, a post, jaki opublikowała, okazał się bomba i rozgrzewa media. Anna opowiedziała w nim o złych doświadczeniach z pracy. Dla niej współpraca z telewizją zakończyła się depresją, a nawet myślami samobójczymi.
W końcu stacja zdecydowała się odpowiedzieć.
TVN odpowiada na zarzuty Anny Wendzikowskiej. Reakcja stacji rozczarowuje
Anna Wendzikowska doczekała się odpowiedzi od stacji, ale chyba nie w takiej formie, jak można by się było spodziewać. Nie wystosowano żadnego oficjalnego oświadczenia, a zdecydowano się na zostawienie komentarza pod postem prezenterki. Trzeba przyznać, że to dość zaskakująca i nieco rozczarowująca forma odpowiedzi.
Aniu, Twój wpis poruszył bardzo wiele osób. W redakcji DDTVN zdarzały się niestety zachowania, które nie powinny były mieć miejsca w dobrze zarządzanej, przyjaznej firmie, jaką chcemy, żeby był TVN.
TVN podkreśla także, że w firmie wprowadzono sporo zmian, a sytuacje, które zgłosiła Wendzikowska, nie powinny mieć miejsca.
Po otrzymaniu Twojego listu wprowadziliśmy sporo zmian organizacyjnych i personalnych. Przytoczone przez Ciebie sytuacje nie powinny były się nigdy zdarzyć i zrobimy wszystko, żeby się nie powtórzyły - brzmi komentarz.
Internauci dostrzegli wpis i są, delikatnie mówiąc, rozczarowani:
- Macie tupet hipokryci.
- @tvn.pl ale to trwale zapewne pare lat,zreszta kiedys tez byla sprawa mobinngu w faktach tvn.Czyli standard .Przerosiny za okaleczona psychike to za malo i mam wrazenie ze na pokaz .Tak profesjonalna osoba ,Nie ma takiego dziennikarza ktory w pigulce pokaże film,wywiad i jescze sama go zmontuje.Nieładnie,brak profesjonalizmu z waszej szanowej strony.TVN-Taki Wasz Naganny Styl /Style …byle tyle o ile z tymi przeprosinami .
- @tvn.pl JESTEŚCIE DAREMNI!!!!
- @tvn.pl wpis dobry, taki prowski. Zapomnioliscie po kropce dodac, przepraszamy!
Czy to wystarczająca reakcja tak poważnego pracodawcy, jakim jest TVN?