NewsyAnna Wendzikowska przeżyła koszmar w "DDTVN". Depresja i myśli samobójcze – to wspomnienia, którymi się podzieliła. "Byłam poniżana, gnębiona, drżałam o pracę"
Anna Wendzikowska przeżyła koszmar w "DDTVN". Depresja i myśli samobójcze – to wspomnienia, którymi się podzieliła. "Byłam poniżana, gnębiona, drżałam o pracę"
Anna Wendzikowska weszła do show-biznesu jako modelka i aktorka. Z czasem zajęła się dziennikarstwem. Przez lata pracowała w Dzień Dobry TVN. Ze stacją zdecydowała się pożegnać w te wakacje. O odejściu z pracy poinformowała w social mediach.
Z treści wpisu można było wywnioskować, że praca w tym miejscu była dla niej czymś dobrym.
Ponadto sugerowała, że sama podjęła decyzję o rozstaniu z TVN.
Anna Wendzikowska o mobbingu. Co napisała?
Choć początkowo wydawało się, że dziennikarka odeszła z pracy w dobrej atmosferze, to jej nowy wpis temu przeczy. Wczoraj zamieściła na Instagramie obszerny wywód, w którym stwierdziła, że doświadczyła mobbingu podczas pracy w telewizji. Co prawda, nie wskazała konkretnej stacji, jednak jej doświadczenie zawodowe jasno wskazuje, że chodzi o TVN.
Dodała, że w czasie kariery w TV ciągle była poniżana, gnębiona i drżała o swoją posadę.
Anna Wendzikowska o pracy w ciąży i opiece nad dziećmi
Gwiazda musiała robić wszystko sama – włącznie z montowaniem materiałów i robieniem tłumaczeń, z czym nie dawała sobie rady, zważywszy na to, że musiała łączyć pracę zawodową z opieką nad dziećmi: Antoniną i Kornelią.
Podobno tylko ona była traktowana w ten sposób, jeśli chodzi o reporterów.
Strach przed utratą pracy był w jej przypadku tak duży, że nawet zgodziła się na to, by polecieć do Los Angeles na... trzy tygodnie przed porodem. Dziennikarka była przerażona, martwiąc się tym, że urodzi na pokładzie. Do pracy wróciła, jeszcze będąc w połogu.
Anna Wendzikowska o depresji
Takie praktyki miały wpływ na to, że popadła w depresję i leczyła się farmakologicznie.
Choroba pchnęła ją w stronę myśli samobójczych. Zastanawiała się nad tym, czy jej cierpień nie przerwie skok z piątego piętra.
Jej stanu nie poprawiało to, że jest dorosłym dzieckiem alkoholika i miała trudne dzieciństwo.
Anna Wendzikowska zgłosiła sprawę mobbingu
Jak się okazuje, to ona poinformowała zarząd stacji o mobbingu w stacji. Zrobiła to po tym, gdy zapoznała się ze wpisem koleżanki po fachu. Jej mail rozpoczął dochodzenie, prowadzące do zwolnień. Według Wendzikowskiej również inni spotkali się z podobnym traktowaniem, co spowodowało tak zdecydowaną reakcję zarządu.
Interwencja Anny była dla niej równoznaczna z zakończeniem pracy.
Pełen wpis przeczytacie poniżej.
Agnieszka Woźniak-Stark wspiera Annę Wendzikowską
Pod postem Anny Wendzikowskiej natychmiast zaroiło się od słów pełnych wsparcia i wpisów, w których internauci, ale też koledzy i koleżanki z branży docenili jej odwagę.
Co myślicie na temat tych wyznań? Oczywiście jest to wersja jednej ze strony. Nie pozostaje nic innego, jak czekać na komentarz ze strony telewizji.