Małgorzata Rozenek zdobyła się na szczere wyznanie. Gwiazda od prawie 3 lat nie pije alkoholu. Ma ważne powody
Małgorzata Rozenek to jedna z najbardziej medialnych gwiazd w polskim show-biznesie. Prowadząca najpopularniejsze programy w stacji TVN cały czas ma pełne ręce roboty. Razem z mężem Radosławem Majdanem zbudowali wokół siebie prawdziwe imperium. Cały czas umiejętnie pomnażają swój majątek i inwestują w nowe biznesy. Małgosia i Radek dostają mnóstwo kolejnych propozycji współpracy, a reklamodawcy cały czas zabiegają o to, by to właśnie oni zostali twarzą ich marki. Są też w trakcie budowy wymarzonego domu pod Warszawą. W ostatnim czasie jednak cała rodzina oddaje się błogiemu lenistwu odpoczywając w meksykańskim Tulum.
Na początku roku Rozenek razem z mężem i dziećmi wyjechała na długi urlop, by naładować baterie na kolejne intensywne miesiące pracy. Na wakacjach Małgosia prezentuje idealną sylwetkę. Gwiazda zaledwie 8 miesięcy temu urodziła swojego trzeciego syna Henia, a już może się pochwalić dawnymi kształtami. Droga to zgrabnej figury nie była jednak łatwa i kosztowała ją sporo wyrzeczeń. O wszystkim gwiazda opowiedziała na Instastory.
Małgorzata Rozenek nie pije alkoholu. Dlaczego?
Gwiazda pomimo tego, że jest na wakacjach, nie zapomina o swoich fanach. Regularnie publikuje kolejne zdjęcia i nagrania na Instastory. W jednym z ostatnich opowiedziała, z czego postanowiła zrezygnować, aby cieszyć się smukłą talią i zdrową sylwetką. Najpierw wyeliminowała z diety cukier.
Tak naprawdę prawidłowa dieta zaczyna się od rezygnacji z trzech rzeczy. Pierwsza z nich to cukier, który jest nam zupełnie niepotrzebny. On żywi i odżywia w naszym organizmie wszystko to, co złe.
Gwiazda przeszła także na dietę wegetariańską i przestała jeść produkty mięsne, co wyszło jej na zdrowie. Podała bardzo silne argumenty, dla tych, którym ciężko zrezygnować z kotletów i golonek.
Druga rzecz, wiem, że nie dla wszystkich akceptowalna, to odrzucenie mięsa. Mięso wcale nie daje siły, ani nie buduje tkanki mięśniowej. Tak naprawdę gnije w naszych jelitach, odkłada się, jest bardzo kaloryczne, nafaszerowane hormonami i antybiotykami. Można śmiało zrezygnować.
Największym zaskoczeniem dla fanów jest jednak to, że Małgosia nie pije alkoholu. Ze spożycia napojów z procentami zrezygnowała już wtedy, gdy zaczęli starać się z mężem o dziecko. Perfekcyjna wyznała także, że na urlopie w Tulum po raz pierwszy od 2,5 roku pozwoliła sobie na mocniejszy trunek i nie wyszło jej to na zdrowie.
Nie da się dobrze wyglądać, jeżeli pije się alkohol. Jest dewastatorem maksymalnym urody i zdrowia. (...) Przez to, że najpierw przechodziliśmy przez procedurę in vitro, potem byłam w ciąży, potem karmiłam piersią, to nie piłam w ogóle ponad 2,5 roku. Przez ten czas tak się do koncepcji życia bez alkoholu przyzwyczaiłam, że w ogóle mnie do tego alkoholu nie ciągnęło. Jak byliśmy niedawno w Tulum, poszliśmy na spotkanie z dużą grupą poznanych tam znajomych i postanowiliśmy z Radziem, że to będzie takie pierwsze wyjście po urodzeniu Henia, taka nasza randka. Ja wtedy po raz pierwszy od dłuższego czasu wypiłam alkohol, bardzo dobrej jakości i wcale nie za dużo. I to była masakra. Naprawdę umiem się bawić bez alkoholu, a następnego dnia myślałam, że głowa mi odpadnie. Pomyślałam sobie, że to jest zupełnie niewarte.
Wszystkie jej wyrzeczenia nie poszły na marne. Ulubienica internautów w zaledwie 8 miesięcy odzyskała upragnioną sylwetkę, którą teraz zachwyca na kolejnych kadrach z wakacji. Nie boi się ona jednak pokazać też zdjęć, na których nie wyglądała idealnie. Wczoraj opublikowała na swoim profilu post, na których porównała, to jak wyglądała krótko po porodzie z tym, jak wygląda obecnie. Trzeba przyznać, że odważne decyzje przyniosły zachwycające efekty.
