NewsyIdą jeszcze większe zmiany w handlu. Sklepy mówią STOP nowym obostrzeniom i proponują własne rozwiązania

Idą jeszcze większe zmiany w handlu. Sklepy mówią STOP nowym obostrzeniom i proponują własne rozwiązania

Koronawirus
Koronawirus
Krystyna Miśkiewicz
04.04.2020 05:00

Koronawirus daje się wszystkim we znaki. Sytuacja rozwija się na tyle dynamicznie, że zmiany podyktowane przez polski rząd pojawiają się niemalże codziennie. Ministerstwo Zdrowia, analizuje sytuacje z krajów, w których pandemia rozpoczęła się kilka miesięcy wcześniej i na podstawie tych doświadczeń stara się wprowadzić obostrzenia, które pomogą zminimalizować liczbę zachorowań.

Już w marcu zostały zamknięte granice dla obcokrajowców. Musieliśmy również zrezygnować z życia towarzyskiego i poddać się dobrowolnej kwarantannie. Wyłączone z użytkowania zostały kina, teatry, galerie handlowe, baseny, parki, place zabaw, a nawet lasy. Obowiązuje zakaz zgromadzeń powyżej 2 osób. Obywatele, poruszając się po ulicach, muszą zachować między sobą dwumetrowe odstępy. Zakaz opuszczania domu bez osoby pełnoletniej mają również dzieci poniżej 18 roku życia.

Zakupy w czasach koronawirusa: nowe zasady

Najmocniej jednak obostrzenia uderzyły w handel. Według najnowszych przepisów w sklepie może znajdować się nie więcej niż 3 osoby przypadające na jedną kasę. Obowiązkiem sklepów jest również zaopatrzenie wszystkich klientów w jednorazowe rękawiczki. Między godzinami 10-12 w sklepach mogą robić zakupy jedynie osoby powyżej 65 roku życia. To właśnie osoby starsze są najbardziej narażone na zakażenie śmiertelnym wirusem SARS-CoV-2.

Biedronka w czasie pandemii koronawirusa
Biedronka w czasie pandemii koronawirusa

Koronawirus: sieci handlowe apelują o zmiany

Nowe obostrzenia zostały wprowadzone przez wszystkie sieci handlowe z dniem 2 kwietnia. Spowodowało to jednak problemy ze zrobieniem podstawowych zakupów. Ze względu na ograniczoną ilość osób mogących przebywać na terenie sklepu, przed drzwiami marketów zaczęły gromadzić się tłumy oczekujących na wejście.

Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji zaapelowała do rządu o zmianę obostrzeń, co ich zdaniem ma spowodować większą płynność w handlu i łatwiejszy dostęp do podstawowych produktów spożywczych.

Rozumiemy konieczność zapewnienia bezpieczeństwa polskiemu społeczeństwu, dlatego sklepy wdrożyły szereg rozwiązań służących utrzymaniu bezpieczeństwa polskich konsumentów i pracowników handlu. Wprowadzone obecnie obostrzenia zmniejszyły przepustowość handlu, przez co ograniczyły dostęp obywateli do niezbędnych produktów. Przed sklepami tworzą się kolejki, które same w sobie stwarzają zagrożenie w postaci rozprzestrzeniania się wirusa - napisała w komunikacie Renata Juszkiewcz, prezes POHiD.

Zaproponowano następujące zmiany, które pomogą nie tylko usprawnić zakupy, ale mają sprawić, by wyjście do marketu było bezpieczne zarówno dla obywateli, jak i dla pracujących tam osób. POHiD apeluje, by godzinami dla seniorów nie była przedział 10.00 – 12.00, ale dwie pierwsze godziny po otwarciu sklepów. Rękawiczki jednorazowe dla klientów powinny być wprowadzone jako alternatywa dla żeli antybakteryjnych, nie zaś jako wymóg. Zmianie miałby ulec limit klientów w sklepach. Ograniczenie trzech osób na jedno stanowisko kasowe obowiązywałoby tylko w sklepach do 100 metrów kw., a w przypadku większych placówek byłoby mowa o jednej osobie na minimum 15 metrów kw. POHiD chce też wprowadzenia możliwości odbioru zakupów online w placówce handlowej przez cały tydzień, z weekendem włącznie, a także rezygnacji z zakazu działalności dla marketów budowlanych w soboty i niedziele.

Biedronka w czasie pandemii koronawirusa
Biedronka w czasie pandemii koronawirusa
Biedronka w czasie pandemii koronawirusa
Biedronka w czasie pandemii koronawirusa
Lidl walczy z koronawirusem
Lidl walczy z koronawirusem
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także