Selena Gomez wpadła w szał! W popłochu wyczyściła swój profil na Instagramie!

Dla Seleny Gomez passa nie jest dobra już od dwóch lat. Gwiazda zmaga się z poważną chorobą, przeszła przeszczep nerki, leczyła depresję i stany lękowe, rozstała się z chłopakiem i doprowadziła do tego, że jej własna matka wylądowała w szpitalu po karczemnej awanturze z popularną córką. Choć zawodowo Selena osiągnęła więcej niż jakakolwiek inna gwiazda w jej wieku - Taylor Swift czy Demi Lovato wciąż są w tyle - to prywatnie nie dzieje się u niej zbyt dobrze.

Fani liczyli, że powrót do Justina Biebera, jej jedynej i prawdziwej miłości nareszcie coś zmieni, a Gomez stanie na nogi i ruszy przed siebie ku świetlanej przyszłości. Niestety, od kiedy wróciła do Justina, zrobiła się niesamowicie ekscentryczna. Numer, który wywinęła na Instagramie jedynie to potwierdza.

Nie jest tajemnicą, że Selena jest Królową Instagrama. Jej profil w tym niezwykle popularnym portalu obserwuje 132 milionów osób, co stanowi, plus minus, połowę wszystkich użytkowników. Zdetronizowała Kim Kardashian, Beyonce, wszystkie blogerki modowe po kolei, a jakby tego było mało, żadna z jej konkurentek nawet nie zbliżyła się do tej liczby. Fani zauważyli jednak, że na jej koncie zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Znikające zdjęcia, zagadkowe InstaStory... Szalę przechyliło nagłe zniknięcie niemal 300 osób z listy obserwowanych przez młodziutką artystkę. Jakby tego było mało, miniaturka profilowego zdjęcia, na której zwykle widniało zabawne selfie Seleny, została zastąpiona zdjęciem jej mamy.

Na liście szczęśliwych 37 osób, które uchowały się przed tą bezlitosną czystką uchowały się marki, z którymi współpracuje Selena, takie jak Louis Vuitton, panna Swift, osobista stylistka Gomez, a także konta 12 największych fanów wokalistki. Fani spekulują, że na pewno nie chodzi o kłótnie - choć z listy "ulubionych" wyparowała Lovato oraz aktorzy z obsady 13 powodów, które produkowane są między innymi przez Selenę.

Najlogiczniejszym wyjaśnieniem tej sytuacji jest strategia biznesowa. Ostatnim razem to Taylor zafundowała fanom podobny mini-zawał - chwilę później na rynku pojawiła się płyta Reputation.

Myślicie, że Selena może brać z niej przykład?