36‑letni gwiazdor największych polskich seriali zrobił coming out! Latami ukrywał swoją orientację: "Jestem Polakiem, katolikiem…"
Paweł Tomaszewski, to aktor, któremu popularność przyniosła rola w serialu Hotel 52. Mężczyzna występował także w kultowym filmie Kochaj i tańcz. Oprócz kariery, skupia się także na prowadzeniu mediów społecznościowym. Nic więc dziwnego, że właśnie tam opublikował mocny wpis.
Aktor stanął murem za środowiskami LGBT, przyznając, że on także jest gejem. Chociaż wcześniej nie chciał na temat swoje orientacji mówić głośno, postanowił dłużej nie milczeć:
Doktor powiedział, że to depresja. Utajona, czyli bardziej sprytna (suka). Przyjmijmy taką nazwę. Ok, niczego to nie zmienia. Biorę jedną pastylkę dziennie, żeby świat był przyjaźniejszy, ale jak ma być przyjaźniejszy wśród ludożerców i choć w istocie lgbt to ja, to nie mam zamiaru tatuować sobie tego na czole. Ta przynależność tylko częściowo definiuje mojego człowieka. Ważne, co masz w głowie, czy masz talent i coś pięknego w sobie - podkreślał Tomaszewski na Instagramie.
Paweł dodał, że nie jest pierwszą osobą homoseksualną w rodzinie, ale może pierwszą, która odważyła się mówić o tym głośno:
Nie jestem pierwszą homoseksualną osobą w mojej rodzinie, w naszym rodzie, ale być może pierwszą, która ma odwagę mówić o sobie i żyć godnie i w prawdzie bez uciekania w nałogi, fikcyjne małżeństwa czy funkcje społeczne/kościelne. Jestem Polakiem, katolikiem, a coraz częściej mam wrażenie, że mieszkam na Białorusi.
Pod wpisem niemal natychmiast zaczęły pojawiać się komentarze osób, które podziwiały mężczyznę za odwagę:
- Jesteś pięknym Człowiekiem.
- Piękne słowa i piękne zdjęcie.
- Ale ładnie napisałeś wszystko i ciepło i dobrze i Ty też jesteś taki właśnie Piękny Człowieku. Trzymam kciuki, żeby Twoja jedna tabletka zamieniła się kiedyś na truskawkowego mentosa.
To nie jedyny coming out, do którego doszło w ostatnim czasie. Do swojej orientacji niedawno przyznał się także Tomasz Mycan.
