Kinga Rusin odważnie o noszeniu butów i toreb ze skóry: „Skoro zabijamy zwierzę wykorzystajmy je w całości”

Kinga Rusin nosi buty ze skóry
Kinga Rusin o noszeniu butów ze skóry

Kinga Rusin to dziennikarka, która aktywnie broni praw zwierząt. W „aferze kosmetykowej”, w której niedawno brała udział, niejednokrotnie podkreślała, że używa kosmetyków, które nie są testowane na zwierzętach. Nie przeszkadza to jej jednak w noszeniu skórzanych butów. Dlaczego?


Dziennikarka w rozmowie z Twoim Stylem przyznała, że wszystko przez styl życia, który obrała. Stara się bowiem jak najmniej niszczyć środowisko wokół niej:
Skóry to odpad z produkcji podstawowej, czyli mięsa, które jemy. Skoro zabijamy zwierzę wykorzystajmy je w całości. Z szacunku… Staram się tak żyć, żeby zniszczyć jak najmniej środowiska wokół siebie. Dlatego wybieram skórzane buty czy torby, a ubrania z bawełny, jedwabiu, wełny – jak najmniej włókien sztucznych – podkreśla Rusin.
Nie da się ukryć, że Kinga kojarzona jest z tym, że przeciwstawia się zwierzęcej krzywdzie. Ale nie zawsze tak było. Kilkanaście lat temu pokazywała się w prawdziwym futrze. Nosiła je kilka razy, do momentu w którym nie dowiedziała się, jak jest produkowane:


Miałam je na sobie może ze trzy razy. A kiedy dowiedziałam się, jak powstają… nigdy więcej go nie włożyłam – zaznaczała dziennikarka.
Temat ekologicznego życia nie zawsze był dla Rusin aż tak ważny jak teraz. Wszystko zmieniło się przez Michała Piróga, który dużo wcześniej niż Kinga troszczył się o losy zwierząt. Znacznie dłużej jest też wegetarianinem:
Pamiętam, jak podczas obiadu sięgnęłam widelcem do jego talerza, chciałam spróbować ryżu. Wcześniej tym widelcem jadłam mięso. Michał oburzył się, właściwie obraził na kilka dni… Pokazał mi filmy, jak hodowane są zwierzęta futerkowe i rzeźnie, jak się zabija… W sprawie futer zgodziłam się z Michałem od razu: zabijanie kogokolwiek w okrutny sposób… jest złe.


Przejście na wegetarianizm zabrało dziennikarce nieco więcej czasu. Wreszcie się jednak zdecydowała zrezygnować z jedzenia mięsa i dzisiaj może być przykładem dla osób o podobnych poglądach.
Kinga Rusin po „Dzień Dobry TVN” zrzuciła elegancką suknię i wskoczyła w sportowy komplet. Nie zrezygnowała tylko z wysokich szpilek

Kinga Rusin w ostatniej chwili zrezygnowała z balu TVN? Znamy dokładną kwotę, jaką przekazała na konto fundacji
Kinga Rusin najlepiej ubraną gwiazdą w historii balów TVN! Aż ciężko zdecydować, która sukienka była najlepsza

Kinga Rusin przed studiem Dzień Dobry TVN



Kinga Rusin w szarym kombinezonie w Dzień Dobry TVN

Kinga Rusin bez makijażu w Indonezji

Komentarze