Karma wraca. Kinga Rusin przekonała się o tym chwilę po kłótni z Weroniką Rosati. "Nie zmienię się. Znacie mnie"
Weronika Rosati tuż przed rozdaniem Oscarów udzieliła wywiadu, który nie przypadł do gustu Kindze Rusin. Aktorka powiedziała, że w Stanach Zjednoczonych bardzo chroni się prywatność znanych osób. W swoich argumentach nawiązała do słynnej imprezy, z której dziennikarka napisała obszerną relację. Pochwaliła się też zdjęciem z Adele.
30.04.2021 | aktual.: 30.04.2021 11:31
Jej wypowiedź nie spodobała się Kindze Rusin, która postanowiła odpowiedzieć w social mediach, wyciągając po latach jej przyjaźń ze skazanym za seksualne przestępstwa Harveyem Weinsteinem. Weronika nie pozostawiła tego bez reakcji i w rozmowie z Pudelkiem przekazała, że sprawą już zajmują się prawnicy. Gwiazda TVN znów zareagowała, argumentując, że nie ma sobie nic do zarzucenia, a jedynie przypomina sytuacje i zdjęcia, o których swego czasu rozpisywała się kolorowa prasa.
Weronika Rosati znów odpowiedziała, tym razem w social mediach. Dodała post, w którym podkreśliła, że dziwi się, że kobieta może się tak zachowywać względem drugiej kobiety. Reakcja Kingi Rusin była niemal natychmiastowa.
Zobacz także
Kinga Rusin po kłótni z Weroniką Rosati przekonała się, że karma wraca
W piątkowy poranek Kinga Rusin udostępniła kolejny post na Instagramie. Poinformowała, że gdy przez chwilę po kłótni z Weroniką Rosati opuściła ją wiara w sens swojego działania, wróciła do niej karma. Dostała list z podziękowaniami od Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych, które podziękowały jej za wsparcie:
Gwiazda TVN dodała, że ten znak pomógł ustalić w jej życiu priorytety:
Kinga Rusin zapewniła, że nie zamierza się zmienić. Planuje nadal otwarcie głosić swoje przekonania i prawdę, która dla niektórych może być niewygodna. Chce też wciąż realnie wspierać kobiety. W jej ocenie tylko pomoc niesiona w taki sposób ma sens:
Podkreśliła też, że zamierza zostawić show-biznesową wojnę za sobą i dalej robić swoje:
Internautki w komentarzach biją brawo za takie podejście i dziękują Kindze za niesienie realnego wsparcia.