Nocne szaleństwa Kingi Dudy w modnym klubie. Drinki, papieros... Tak się bawi córka prezydenta. Są zdjęcia
Kinga Duda jest jedyną córką Andrzeja Dudy. Od wielu lat koncentruje się na karierze prawniczej. Skończyła studia na Uniwersytecie Jagiellońskim, potem odbyła staż w prestiżowej kancelarii w Wielkiej Brytanii. Przyleciała do Polski tuż przed końcem drugiej tury wyborów prezydenckich.
Duda przez pewien czas pełniła funkcję społecznego doradcy głowy państwa. Następnie, podobnie jak inni aplikanci, rozpoczęła praktykę zawodową w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Żoliborza. Pracuje też w jednej z warszawskich kancelarii prawnych. Zajmuje się sporami sądowymi i arbitrażowymi. W krótkim biogramie, który umieszczono na stronie, opisano jej bardzo bogate doświadczenie zawodowe.
Kinga Duda przyłapana w modnym klubie w Warszawie
Jakiś czas temu media obiegła informacja, że Kinga Duda rozstała się z partnerem. Informator Pudelka ujawnił, że ich związek dobiegł końca w zeszłym roku. Córka prezydenta chce się skupić na rozwoju kariery. Mimo to łączą ją koleżeńskie relacje z byłym chłopakiem:
Rozstali się w zeszłym roku, ale mają dobre relacje. Kinga ciągle wyjeżdżała – była w Stanach, Londynie, niedawno przeprowadziła się do Warszawy. Zaczęły im się rozmijać plany i uznali, że to nie ma sensu. Z tego co wiem, ona z nikim się teraz nie spotyka i skupia się na karierze – zdradza informatorka Pudelka.
Poniedziałkowe wydanie Super Expressu donosi, że niedawno Kinga Duda ruszyła w miasto. W nocy z piątku na sobotę wybrała się na imprezę do modnego klubu w samym centrum stolicy, w Pałacu Kultury i Nauki. Tabloid podaje, że świetnie się bawiła:
Chętnie raczyła się trunkami i popalała elektronicznego papierosa - czytamy w prasie.
Podobno zwróciła też uwagę na bawiących się mężczyzn, w których towarzystwie dobrze się czuła:
Szybko zwróciła uwagę innych imprezowiczów, w szczególności młodych mężczyzn, którzy najwyraźniej chcieli zawrzeć z nią bliższą znajomość. W ich towarzystwie Kinga czuła się wyśmienicie - dodaje Super Express.
Gdy Kinga Duda, której w klubie towarzyszyła znajoma, chciała wrócić do domu, wystarczył jeden telefon i po chwili ochroniarz odprowadził ją do samochodu. Zdjęcia trafiły na okładkę tabloidu. Możecie je zobaczyć w naszej galerii.
