Kancelaria Prezydenta wydaje miliony w czasie pandemii. Co generuje największe koszty? Ujawniono raport
Andrzej Duda niedawno zmagał się z koronawirusem. Gdy media obiegły informacje na ten temat i potwierdziła je Kancelaria Prezydenta, głos zabrał sam zainteresowany. Przeprosił wszystkich, z którymi miał kontakt i podkreślał, że nie zauważył u siebie żadnych symptomów choroby:
Jestem chory na koronawirusa. Nie odczuwam żadnych symptomów, nawet tych najbardziej typowych, jak zanik węchu i smaku. Czuję się dobrze, ale wynik testu jest jednoznaczny. […] Chciałem przeprosić wszystkich tych, którzy mieli ze mną kontakt i są narażeni na procedury i kwarantannę - mówił Andrzej Duda.
Duda i jego żona Agata spędzali kwarantannę w willi w Promniku niedaleko Warszawy. Do swojej dyspozycji mieli wiele udogodnień, takich jak m.in. basen czy sauna. Prezydent wrócił już do zdrowia. Niedawno wybrał się na zakupy do Makro, gdzie natknęła się na niego menadżerka gwiazd – Aldona Wleklak.
Kancelaria Prezydenta — budżet na 2021 rok. Ile wynosi? Na co zostanie przeznaczony?
W mediach głośno jest nie tylko o zakupach Andrzeja Dudy, ale także o wydatkach, które Kancelaria Prezydenta zaplanowała na 2021 rok. Jak podaje Rzeczpospolita, na ten cel planuje się przeznaczyć 205,4 mln zł. To o 6 milionów więcej niż przewidziano na 2020 rok. Na co zostaną wykorzystane te pieniądze?
Gazeta donosi, że środki finansowe przydadzą się m.in. na remont elewacji Pałacu Prezydenckiego, dokumentację dotyczącą remontu elewacji czy kontynuację modernizacji pomnika ks. Poniatowskiego. Spośród zaplanowanych 4,8 mln zł aż 4,6 mln ma zostać przeznaczone na obiekty zabytkowe.
Część wydatków „dotyczy ratowania zabytków i dóbr kultury narodowej, które stanowią ponad połowę wszystkich obiektów administrowanych przez Kancelarię Prezydenta RP" - podaje Rzeczpospolita.
Dziennik informuje, że oprócz remontu, w 2021 roku zaplanowano wydać 497 tys. zł w związku z utworzeniem Pracowniczych Planów Kapitałowych oraz dodatkowe 346 tys. na „trzynastki" dla pracowników kancelarii.
O tym, czy rzeczywiście tak horrendalna kwota trafi do Kancelarii Prezydenta, zadecydują posłowie, którzy będą uchwalać budżet państwa. Mają na to czas do końca stycznia.
