Kamil Durczok wypadł wiosennej ramówki! "Nie wiadomo co dalej". To koniec jego kariery?
Gdy po przymusowym, półtorarocznym odwyku od świateł reflektorów i pracy Kamil Durczok wrócił do telewizji, wydawało się, że teraz wszystko w jego zawodowym życiu wraca już na właściwe tory. Dziennikarz dostał własny program i znów zaczął brylować w mediach, chwaląc się głównie związkiem z dużo młodszą seksbombą, która ostatnio specjalnie dla niego powiększyła sobie biust. Efektem pochwaliła się na Instagramie, czym wzbudziła spore zainteresowanie i niezbyt entuzjastyczną reakcję swojego partnera. Niestety, problemy z niesforną Julią Oleś to najmniejsze zmartwienie Durczoka.
Jak donosi Fakt, Kamil Durczok ma teraz twardszy orzech do zgryzienia. Jego polityczny magazyn Durczokracja wyleciał z hukiem z wiosennej ramówki Polsatu. Na próżno przeglądanie programu i patrzenie przez lupę na spis treści - na najbliższe tygodnie nie zaplanowano ani jednego odcinka.
Programu pana Kamila nie ma w marcowej ramówce i na razie nie wiadomo co będzie dalej. Nie ma jeszcze żadnej decyzji o kontynuacji, wszystko w rękach redakcji - zdradził rzecznik prasowy Polsatu
Wygląda na to, że przygoda Durczoka z Polsatem może niedługo dobiec końca. Choć pracownik stacji nie wyjawił jakie są oficjalne powody, dla których show zdjęto z ramówki, nieoficjalnie mówi się o marnej oglądalności. Średnio program miało oglądać jedynie 25 tysięcy osób. Nawet co popularniejsze vlogi na YouTube zdobywają więcej wyświetleń, więc nie byłoby wielkim zaskoczeniem, gdyby słaba oglądalność była prawdziwym powodem do zakończenia współpracy.
Myślicie, że to już koniec kariery Durczoka czy uda mu się ponownie wrócić na szczyt?
