Edyta Pazura dołączy do ekipy "Dzień Dobry TVN"? Po fali spekulacji mamy oficjalny komunikat
Dzień Dobry TVN to jeden z najpopularniejszych formatów telewizyjnych w Polsce. Śniadaniówka jest emitowana od kilkunastu lat, w ciągu których przewinęła się przez nią ekipa najlepszych dziennikarzy. Aktualnie na antenie możemy oglądać rekordową liczbę duetów prowadzących. Są to: Dorota Wellman i Marcin Prokop, Andrzej Sołtysik i Anna Kalczyńska, Małgorzata Ohme i Filip Chajzer, Paulina Krupińska i Damian Michałowski, Agnieszka Woźniak-Starak i Ewa Drzyzga, Krzysztof Skórzyński i Małgorzata Rozenek.
Najmłodsi stażem są Rozenek i Skórzyński. Reporterka Jastrząb Post Karolina Motylewska porozmawiała z tym drugim i zapytała go to, jak mu się współpracuje z "perfekcyjną panią domu". Krzysztof jest pod wrażeniem pracowitości swojej koleżanki.
Małgosia jest jedną z najbardziej pracowitych osób, jakie kiedykolwiek poznałem. Ilość pracy, którą Małgosia wkłada w to, żeby się rozwijać jest czymś absolutnie imponującym. I tutaj postawię kropkę, bo chyba każdy widzi jak Małgosia ogromnie dużo emocji i pracy wkłada w to, aby być coraz lepszą – wyjawił nam doświadczony redaktor.
Dodał, że oczywiście między nimi zdarzają się drobne niesnaski. Ale przecież byłoby dziwne, gdyby we wszystkim się zgadzali.
Gdybyśmy się we wszystkim zgadzali, to nie bylibyśmy sobą. W wielu tematach się spieramy, ale to jest super. W przypadku wielu tematów, które podejmuje w Dzień Dobry TVN każde z nas ma zupełnie inny punkt widzenia i to mam nadzieję, że jest interesujące dla widzów, że jak się spotykają te nasze różne punkty widzenia, to dla wielu z nich jest to atrakcyjne, bo w każdym z nas są w stanie odnaleźć siebie – drobiazgowo wytłumaczył.
Edyta Pazura dołączy do Dzień Dobry TVN?
W sobotę w śniadaniówce TVN gościła Edyta Pazura – małżonka Cezarego Pazury i influencerka. Piękność wypadła tak dobrze, że internauci zaczęli sugerować, by dołączyła do redakcji DDTVN jako współprowadząca.
Pani Edyto super. Mogłaby pani prowadzić Dzień Dobry TVN – napisała jedna z fanek.
Żona aktora, gdy przeczytała tę wiadomość, zdecydowała się odpowiedzieć i wspomniała o tym, że nie chce robić "konkurencji".
Nie będę innym robić konkurencji – zażartowała.
Potem wytłumaczyła, dlaczego nie mogłaby pracować w formacie realizowanym "na żywo".
Nigdy w życiu. Za mój cięty jęzor zostałabym wywalona po jednym dniu – podsumowała.
Tak jasny, oficjalny komunikat powinien zatrzymać falę fanowskich spekulacji.
