Cristiano Ronaldo w atmosferze skandalu wyleciał z Manchesteru United. To tak "podziękowano" mu za jego zachowanie. Upokorzenie trenera to wierzchołek góry lodowej
37-letni Cristiano Ronaldo to jeden z najbardziej utytułowanych piłkarzy w historii futbolu. Przez większość swojej kariery święcił triumfy w Realu Madryt. W 2018 roku rozstał się z drużyną. Najpierw zasilił szeregi Juventusu, po czym w ubiegłym roku trafił do Manchester United. Był to zresztą powrót, gdyż Portugalczyk grał już w barwach "Czerwonych Diabłów" w latach 2003-2009.
Dziś brytyjska drużyna wydała oficjalne oświadczenie, w którym przekazano, że słynny "CR7" ze skutkiem natychmiastowym kończy występy w jej barwach. Do rozwiązania kontraktu, który obowiązywał do czerwca 2023 roku, doszło za obopólną zgodą.
Cristiano Ronaldo ma opuścić Manchester United za obopólną zgodą, ze skutkiem natychmiastowym. Klub dziękuje mu za jego ogromny wkład w ciągu dwóch okresów na Old Trafford. Strzelił on 145 goli w 346 występach w czerwonej koszulce. Klub życzy mu i jego rodzinie wszystkiego, co najlepsze – poinformowano.
Cristiano Ronaldo i jego konflikt z trenerem
Od dłuższego czasu mówiło się o konflikcie Cristiano z kierownictwem MU. Napięte relacje miał mieć zwłaszcza z Erikiem ten Hagiem – trenerem. Pod koniec ubiegłego miesiąca piłkarz odmówił wyjścia na murawę w trakcie meczu z Tottenhamem Hotspur. Przy jeszcze innej okazji, w rozmowie z dziennikarzem Piersem Morganem, wyrzucił, że czuje się zdradzony przez pracodawcę.
Manchester United mnie zdradził. Zrobiono ze mnie czarną owcę, która jest winna za wszystkie złe wyniki. Wróciłem tu, by im pomóc, a czuję się teraz przez nich zdradzony – odważnie zadeklarował.
Dodał, że nie ma szacunku do trenera:
Nie mam do niego szacunku, ponieważ on nie okazywał go mnie. To prosta sytuacja. Jeśli ktoś mnie nie szanuje, to ja odpłacam się mu tym samym i tak jest w tym przypadku.
Czy zawodnik po medialnej wojnie z MU ma szansę na reaktywację kariery?
