Celine Dion oddała hołd zmarłej matce. Na koncercie zrobiła coś szczególnego. Serce pęka

Celine Dion podczas swojego koncertu we wzruszający sposób pożegnała swoją zmarła matkę, Therese Tanguay. Przypomnijmy, że kobieta zmarła w czwartek wieczorem, 16 stycznia, otoczona rodziną, w wieku 92 lat.

Celine i jej rodzina, są pogrążeni w rozpaczy. Miała wystąpić w piątek wieczorem podczas swojej trasy Courage World Tour, jej fani zastanawiali się czy przełoży koncert. Na swoim koncie na Instagramie przekazała jednak, że wystąpi ku czci zmarłej matki.

Jak obiecała tak zrobiła. Podczas koncertu wzruszyła fanów do łez. I rzeczywiście - zaśpiewała z całego serca.

Celine Dion bardzo kochała swoja mamę. Podobnie jak jej rodzeństwo i i wielu ludzi, którzy poznali te niezwykłą kobietę. Therese Tanguay była prezenterką telewizyjną i filantropem. Mieszkańcy Quebecku pieszczotliwie nazywali ją „Maman Dion”. Urodziła 14 dzieci, w tym dwie artystki: Celine i Claudette. Napisała także pierwszy hit Celine „Ce n'était qu'un rêve”.

W 2006 r. Założyła fundację na rzecz edukacji dzieci w trudnej sytuacji, którą nazwała Maman Dion.

Podczas koncertu gwiazda oddała matce hołd i w niezwykle wzruszający sposób zaśpiewała utwór Somewhere Over the Rainbow. W tle pojawił sie piękny portret Therese Tanguay.

Wykonanie piosenki przez Celine Dion rozdarło serca fanom na koncercie. To wielki wyraz miłości dla matki. Fani zasypali post kondolencjami i wyrazami podziwu zarówno dla artystki, jak i dla jej nieżyjącej mamy. Piszą, że z pewnością kiedyś wszyscy spotkamy się po drugiej stronie tęczy, a poi co życzą odwagi gwieździe i całej jej rodzinie.