Agata Tomaszewska o codzienności w związku. Niepełnosprawny Wojtek Sawicki ma obok siebie anioła
Wojtek Sawicki choruje na dystrofię mięśniową Duchenne’a. Aktywnie działa na Instagramie, gdzie prowadzi konto Life on Wheelz. Pokazuje, z jakimi problemami zmagają się osoby niepełnosprawne, a także walczy z uprzedzeniami. Jego profil w błyskawicznym tempie zyskuje popularność. Obserwuje go ponad 83 tysiące internautów, którzy żywiołowo reagują na każdy post.
Agata Tomaszewska komentuje związek z Wojtkiem Sawickim
Sawickiego na co dzień wspiera jego dziewczyna, Agata Tomaszewska, która pojawia się na profilu ukochanego. Są razem od trzech lat. Poznali się przez internet, gdzie należeli do społeczności fanów muzyki niezależnej. Wojtek na początku zataił przed nią fakt, że jest chory. Poinformował ją o tym dopiero po czasie:
Dopiero po pewnym czasie wyjawił mi swoje sekrety, że jest chory na dystrofię mięśniową Duchenne’a i porusza się na wózku. Zaciekawiło mnie to, ale nie przestraszyło - komentuje Agata Tomaszewska w rozmowie z WP Kobieta.
Tomaszewska dodała, że gdy umówili się na spotkanie, stresowała się. Zupełnie jednak niepotrzebnie. Agata i Wojtek zaczęli się spotykać, czym zaskoczyli swoich bliskich. Po pewnym czasie przekonali się, że ich relacja jest naprawdę poważna. Partnerka Sawickiego dodała, że jeżdżą razem na koncerty, a także starają się prowadzić normalne życie:
Wstajemy razem uprawiam jogę, biorę prysznic, ubieram się, robię śniadanie, które jemy razem. wychodzimy na spacer, kiedy jest ładna pogoda. Wieczorem wspólna kolacja i film Wojtek ogląda mecze i pisze recenzje, ja pracuję nad muzyką lub czytam - wylicza.
Agata dodała, że Wojtek jest wyjątkowym mężczyzną:
Spotkałam się z taką opinią, że dopóki facet potrafi rozśmieszyć swoją kobietę, dopóty ten związek jest udany, a my lubimy się razem pośmiać… Wojtek czasami nawet mówi, że jego życiowym celem jest mnie rozśmieszać. jest niezwykłym mężczyzną.
Tomaszewska przyznała, że starają się przełamać stereotypy związane z tematyką niepełnosprawności:
Tak więc żyjemy sobie we dwoje i po swojemu. Dzięki temu, że pokazujemy swoje życie, możemy oswajać ludzi z tematem niepełnosprawności i przełamywać stereotypy.
Śledzicie konto Wojtka na Instagramie?
