Sara Egwu-James straciła najbliższą osobę. Zwyciężczyni "The Voice Kids" poinformowała o wielkiej tragedii

Sara Egwu-James podbiła scenę muzyczną programu The Voice Kids. Nastolatka zgłosiła się na przesłuchania w ciemno, a podczas nich oczarowała wszystkich jurorów. Zachwycona jej głosem Celo porównała ją nawet do młodej Whitney Houston. Każdy z trenerów walczył o to, by to właśnie jego drużynę wybrała. Młoda piosenkarka ostatecznie zdecydowała, że w dalszą drogę chce iść z Thomsonem i Baronem z formacji Afromental. Przez kolejne etapy show szła jak burza. Dotarła do finału programu, w którym okazała się bezkonkurencyjna. Rywali pokonała w przedbiegach, a jurorzy nie ukrywali, że mocno trzymali kciuki za jej sukces.

Sara dzień po zwycięstwie odwiedziła program Pytanie na śniadanie. Do studia przybyła razem z rodzicami. Pomimo że ci rozstali się już jakiś czas temu, to łącza ich ciepłe relacje i wspólnie wychowują córkę.

Młoda wokalistka jest bardzo związana ze swoją rodziną, co można było zobaczyć w śniadaniówce. Zarówno z mamą, jak i z ojcem łączy ją bardzo bliska więź. Podobne uczucia żywiła do swojej ukochanej babci Zosi. Zwyciężczyni IV edycji The Voice Kids niestety przekazała za pomocą social mediów bardzo smutną wiadomość. Nastolatka poinformowała, że kobieta nie żyje. Babcia Sary odeszła 20 kwietnia. Młoda gwiazda postanowiła uczcić jej pamięć i opublikowała kilka archiwalnych zdjęć, na których pozuje razem z babcią.

Pod postem 12-latki pojawiło się mnóstwo słów wsparcia. Komentarze zamieścili również trenerzy programu The Voice Kids. Nie brakuje też emotikonek z czarnymi sercami.

Redakcja Jastrząb Post również przyłącza się do kondolencji.