Qczaj zwierzył się nam z rozstania i doczekał się hejtu: "Obleśne". Zniesmaczony fan długo nie czekał na odpowiedź. Doszło do wymiany zdań

Qczaj od wielu lat obecny jest w show-biznesie. Trener personalny, który pracuje z gwiazdami i sam przez to stał się jedną z nich, bardzo długo nie komentował swojej orientacji. Coming outu dokonał w bardzo smutny sposób. Mężczyzna powiązał swoje wyznanie z historią o pedofilii w kościele. Na jego Instagramie pojawił się wtedy post, w którym ze szczegółami opowiedział o tym, jak w dzieciństwie był molestowany. Jego oprawcą okazał się bliski przyjaciel rodziny. Pozostawiło to w nim traumę na całe życie. Na końcu swojej poruszającej historii wspomniał o odmiennej orientacji.

Jego wyznanie spotkało się bardzo ciepłym przyjęciem fanów i przyjaciół. W sieci otrzymał on wiele słów wsparcia. Komentujący ucieszyli się, że wreszcie zrzucił z siebie ogromny ciężar. Mężczyzna od tamtej pory wiele mówi o życiu prywatnym.

Qczaj jest bardzo aktywnym użytkownikiem social mediów. Zgromadził wokół siebie sporą liczbę fanów, a jego konto obserwuje ponad 600 tys. osób, co jest znakomitym wynikiem. Zamieszcza ona tam wiele zdjęć, jednak nigdy nie zdecydował się ujawnić, z kim się spotyka. Kilka dni temu reporterka Jastrząb Post miała okazję porozmawiać z trenem. Okazało się, że jego związek dobiegł końca. Rozstał się on z mężczyzną, z którym był przez 5 lat. Przyznał on, że nadal nie wyleczył się z tej miłości.

Bardzo szczery i pełen emocji wywiad, w którym Daniel opowiedział o tym, jak ciężko mu po rozstaniu wzbudził ogromne emocje wśród jego fanów. Wiele osób chciało okazać mu wsparcie, rozumiejąc, co teraz przechodzi. Rozmowę opublikowaliśmy również na naszym koncie na Instagramie.

Wywiad z Qczajem skomentowała na naszym profilu sporo osób. Jedna z nich nie ukrywała jednak swojego zniesmaczania. Zamieściła bardzo przykre słowa pod adresem trenera.

Daniel postanowił odpowiedzieć na te słowa.

Widać, że nie wszystkim internautom przypadło do gustu bardzo szczere wyznanie Qczaja o nieszczęśliwej miłości. Dobrze, że ma on ogromny dystans do hejterów. Chociaż wspomniany komentarz został już usunięty przez zniesmaczonego fana, to udało nam się wcześniej zrobić screen. Zobaczycie go w naszej galerii.