Pogrzeb Tadeusza Rossa. Słynnego Zulu-Gulę pożegnali rodzina, przyjaciele i gwiazdy

Tadeusz Ross zmarł 14 grudnia, a informacja ta błyskawicznie obiegła media. Był o popularnym aktorem, satyrykiem, politykiem i radnym Warszawy. Jako pierwszy o jego śmierci poinformował w mediach Sławomir Potapowicz, radny m.st. Warszawy.

W sieci natychmiast zaczęły pojawiać się kolejne kondolencje i słowa otuchy. Nie zabrakło też związanych z nim wspomnień. Nie da się jednak ukryć, że największą popularność przyniosła mu nie działalność polityczna, ale program Zulu-Gula. W tę postać wcielał się do wielu lat. Jego kultowe teksty fani pamiętają do dzisiaj.

Satyryk pojawiał się także w popularnych polskich serialach, co przyniosło mu jeszcze większą popularność. Widzowie mogli go zobaczyć w takich produkcjach jak: Daleko od noszy, Plebanię, Na dobre i na złe czy Blondynkę.

Tadeusz Ross zmarł w nocy z 13 na 14 grudnia. Jego pogrzeb zaplanowano na 22 grudnia. Wszystko rozpoczęło się punktualnie o godzinie 12.00. To właśnie o tej godzinie w domu pogrzebowym przy ul. Powązkowskiej, wystawiona została urna z jego prochami. Tadeusz Ross zmarł w dniu swoich 83. urodzin. W ostatniej drodze towarzyszyła mu najbliższa rodzina, ale także radni, politycy i przedstawiciele show-biznesu.

W gronie żałobników znaleźli się: Małgorzata Potocka, Ewa Kuklińska, Krzysztof Ibisz, Jacek Fedorowicz, Dariusz Kordek, Sonia Ross, Bożena Robakowska. Był on niezwykle popularną i lubianą postacią, dlatego nie dziwi fakt, że pożegnały go tłumy. Zdjęcia z ostatniego pożegnania zobaczycie w naszej galerii.