Paula Tumala pokazała twarz jednej z córek. Podobieństwo widać gołym okiem
Paula Tumala na początku roku została mamą. Modelka znana z teledysków Donatana i odważnych sesji publikowanych w magazynach dla mężczyzn urodziła bliźniaczki, dla których wybrała imiona Nadia i Anastazja. Dzieci słynnej Słowianki stały się jej oczkiem w głowie i przewartościowały jej życie. Obecnie to macierzyństwo jest na pierwszym planie gwiazdy Eurowizji 2014.
Jestem mamą. Zupełnie inaczej wyglądało moje życie, moje ciało do momentu, gdy zostałam mamą. Gdy zaszłam w ciążę moje ciało zmieniało się z dnia na dzień. Doszło do momentu, że urodziłam dziewczynki. Teraz mamy więcej czasu żeby wyjść. Więc zmiana garderoby, stylizacji stanowi problem – wyznała Paula w rozmowie z Jastrząb Post.
Paula Tumala pokazała twarz córki. Ale cukiereczek
Tumala często zamieszcza w mediach społecznościowych zdjęcia ze swoimi pociechami. Mimo licznych publikacji dotychczas nie pokazała twarzy słodkich bliźniaczek. Aż do teraz. W środę Paula opublikowała fotografię, która powstała w domowym zaciszu, podczas karmienia dziewczynek. Modelka w czarnych legginsach i różowym crop topie "częstuje" jedną z córek mlekiem z butelki. Przy okazji podzieliła się osobistym "dramatem", z jakim prawdopodobnie spotyka się każda młoda mama.
Jak ubieracie swoje pociechy w domu? Wygodnie? Ładnie? Czy raczej nie przywiązujecie do tego uwagi ?Ja staram się zawsze wystroić moje córeczki, ciuszki kupuje podwójnie, ale nie ukrywam, że czasami ich „stylówki” są niestety po parę minut i przebieram je kilka razy dziennie – napisała Tumala, prosząc fanki o pomoc.
Internautki, które aktywnie wchodzą w dyskusje ze swoją ulubienicą, chętnie dzieliły się swoimi przemyśleniami na ten temat. Większość z nich przyznała, że zdecydowanie stawia na wygodę, choć nie brakuje też takich mam, które po wyjściu z domu zmieniają dzieci w gwiazdy:
W domku wygodnie, od kiedy lubi pisaki, farby i inne brudne zabawy. Na wyjście odpindolony jak na czerwony dywan – napisała jedna z internautek.
Komentarzy pod uroczą fotką przybywa z każdą minutą, ale to nie strój jest najciekawszym elementem publikacji Tumali. Na zdjęciu możemy zobaczyć twarz jednej z dziewczynek z profilu.
Nie wiemy, czy jest to Nadia czy Anastazja, ale podobieństwo do mamy widać gołym okiem. Bobasek wygląda jak mała kopia Pauli Tumali. Już teraz można przypuszczać, że kwestią czasu jest, aż pójdzie w ślady swojej rodzicielki i zawojuje branżą beauty. Zobaczcie jaki z niej cukiereczek.
