Ola Jordan i jej mąż zawalczyli o sylwetki. Odchudzeni zdradzili, ile kilogramów się pozbyli. To zdecydowanie metamorfoza sezonu!
Ola Jordan to bardzo utytułowana tancerka tańca towarzyskiego, która doskonale czuje się w formatach telewizyjnych i jest bardzo popularna zwłaszcza w Wielkiej Brytanii. Przez dziewięć lat występowała w programie Strictly Come Dancing, a od 2018 roku oceniała przez kilka sezonów uczestników polskiego Tańca z gwiazdami. Prywatnie jest żoną tancerza Jamesa Jordana.
Jest także mamą małej Elli, której pojawienie się na świecie było dla jej rodziców prawdziwym cudem. Wspaniałą nowinę, że będą rodzicami, Ola i James Jordan przekazali we wrześniu 2019 roku. Ogłosili, że spełnili jedno ze swoich największych marzeń, nie ukrywali także, że do zapłodnienia doszło dzięki metodzie in vitro po trzech latach starań.
Ella stała się centrum świata tanecznej pary. Spowodowało to, że Jordan i jej mąż nieco zapomnieli o sobie. Przybyło im kilogramów, a ich forma z czasów tanecznego show stała się wspomnieniem. Na fotografii, którą postanowili zapoczątkować zmiany, pozują nad basenem. Ona ma na sobie bikini, on w szortach.
Nie zamierzałam publikować tego zdjęcia, ale zdecydowałam się na to, ponieważ jestem przerażona i rozczarowana sobą. Mam nadzieję, że zamieszczenie go zmotywuje mnie to do zrobienia czegoś z tym. Nasz przyjaciel zrobił je wczoraj nad basenem - zaczęła Jordan.
Napisała także, że razem z Jamesem przeżyli niezły szok, kiedy zobaczyli ujęcie. I wyznała w dalszej części:
Wiemy, że nie jesteśmy w swojej najlepszej formie, ale tak się dzieje, gdy przestajesz tańczyć przez wiele godzin w ciągu dnia i masz dziecko . Myślę, że muszę darować sobie jedzenie lodów przez jakiś czas - dodała nieco bardziej optymistycznie.
Po czterech miesiącach od publikacji małżonkowie dzielą się efektami pracy nad sobą.
Ola Jordan i James Jordan pokazali efekty metamorfozy
Ola i James nie rzucali słów na wiatr i zmienili radykalnie styl życia. Postawili na zdrową dietę i ćwiczenia. Efekty ich metamorfozy są spektakularne. Podzielili się nimi z fanami na Instagramie.
Hej, patrz, jak tracimy ponad 40 kilogramów w 6 sekund! - zaczęli wpis.
Dalej czytamy:
W rzeczywistości trwało to trochę dłużej. W sumie cztery miesiące. Chociaż pierwsze dwa tygodnie były dość dramatyczne, w tym czasie straciliśmy 12 kilogramów. Szalone, co?! Ale mieliśmy dużo do zrzucenia, a zawsze traci się najwięcej w ciągu pierwszych tygodni.
Małżonkowie postanowili wykorzystać swoją ciężką pracę i proponują internautom kupno programu treningowego, dzięki któremu osiągnęli tak spektakularne efekty. Czteromiesięczny dostęp do platformy z ćwiczeniami i dietą kosztuje ponad 200 złotych. Patrząc na to, jak bardzo są popularni na Wyspach i jakie wrażenie robi ich powrót do formy, mogą liczyć na spore zainteresowanie.
