Niecałe dwa miesiące po porodzie Dominika Gwit wróciła do pracy: „Ekscytacja jest milion!”. Ile ona ma energii!

Dominika Gwit wróciła do pracy

Dominika Gwit powszechną rozpoznawalność zyskała w głośnym dramacie obyczajowym Galerianki. Potem jej kariera zaczęła rozwijać się w błyskawicznym tempie, a ona nieustannie pojawia się na ekranie i deskach teatru. Popularność przeniosła do sieci. Tam prężnie prowadzi konto, na którym informuje fanów o swoim życiu.


Ostatnio tematykę zdominowało oczekiwanie na dziecko, a potem posty już po narodzeniu długo wyczekiwanego synka.
Dominika Gwit o walce o dziecko
Dominika Gwit bardzo długo walczyła, żeby zostać mamą, ponieważ zmagała się z niepłodnością, którą wywołały choroby immunologiczne. Szczegółami swoich doświadczeń podzieliła się z fankami.
My też przeszliśmy bardzo wiele. Nie będę opowiadać, co, każdy wie, kto walczy, jak wiele trzeba przejść. Udało się, nagle, niespodziewanie, udało się, jesteśmy w ciąży, to już trwa kilkanaście tygodni. Jesteśmy zdrowi, wszystko jest w porządku. Bardzo się modliliśmy, leczyliśmy się bardzo, ja głównie i przyniosło to efekty. Walka nie jest łatwa, leczenie nie jest łatwe, przechodzę przez nie właściwie cały czas przecież, bo mój zespół metaboliczny nie zniknął i nigdy nie zniknie […]. Mam wiadomości od ludzi, którzy walczą już 10 lat, 5 lat, 12 lat i cały czas mają nadzieję, a ta moja dzisiejsza informacja bardzo ich podbudowała – zdradziła.


18 stycznia 2023 roku na świat przyszedł długo wyczekiwany przez Dominikę i jej męża synek. Imienia chłopca nie podali do wiadomości publicznej.
Jesteś i czynisz nas najszczęśliwszymi ludźmi na świecie. Niech Cię Bóg błogosławi Synku. Kochamy Cię i zawsze przy Tobie będziemy. Mama i Tata – pochwaliła się Dominika w imieniu swoim i partnera.


Dominika pozostała aktywna w mediach społecznościowych. Dzieli się z fanami swoimi przeżyciami świeżo upieczonej mamy. Ostatnio zapowiedziała, że gdy po raz kolejny spotka paparazzich podczas spaceru z synkiem, to ich nieźle pogoni.
Piszecie do mnie, że widzieliście w internecie, że mi paparazzi stoją pod domem i mnie śledzą na spacerze. No faktycznie tak jest. Jak ich zobaczę następnym razem, wezmę kija i ich pogonię. I pokaże wam ich na Instagramie, co byście zobaczyli, jak wyglądają tacy smutni ludzie. Wezmę kija i pogonię (śmiech) – żartowała.

Więcej na ten temat przeczytacie tutaj. Nie minęły dwa miesiące, a Dominika zdecydowała się wrócić do pracy.
Dominika Gwit wróciła do pracy
Nie ukrywając ekscytacji, Dominika Gwit w relacji na Instastory zdradziła, że pierwszy raz od października pojawi się na scenie. Pokazała próbę i widać, że występy to jej żywioł. Wróciła ze swoim programem Dystans albo wszyscy umrzemy. Debiut po porodzie zaliczyła w Pruszkowie.
No słuchajcie, jadę, jadę do Pruszkowa. Boże jaram się, jaram się, ekscytacja jest milion. Na scenę, na scenę! – mówiła.


Jak widać, synek pozwala mamie na aktywność. Dominika zapewne sprawiła swoim fanom wiele radości, bo na relacji z próby aż tryskała energią!

Dominika Gwit wróciła do pracy



Dominika Gwit wróciła do pracy

Dominika Gwit wróciła do pracy
