"Nasz Nowy Dom". Nowy sezon programu i na starcie wielkie problemy. Martyna Kupczyk prosi o pomoc fanów
Nasz Nowy Dom to program, który z miejsca podbił serca widzów. Na ekranach pojawia się od dekady, a każdy kolejny odcinek to prawdziwa gratka dla widzów. Przed telewizorami gromadzą się prawdziwe tłumy. Od samego początku z remontowym formatem związana była Katarzyna Dowbor. Niestety niedawno gwiazda dowiedziała się, że jej przygoda w Polsacie dobiegła końca.
Informacje najpierw potwierdziła stacja, która opublikowała krótki komentarz Edwarda Miszczaka, a następnie sama Kasia zwróciła się do internautów. Od razu przekazała, że nie była to jej decyzja.
Drodzy, moja przygoda z ukochanym programem „Nasz Nowy Dom” właśnie się zakończyła. Podziękowano mi za współpracę. Dziesięć lat temu rozstała się ze mną TVP po trzydziestu latach pracy. W tym roku obchodzę czterdziestolecie pracy zawodowej i podziękowano mi za współpracę z Polsatem. Nowe szefostwo, nowe porządki… i to odmładzanie wszystkiego i wszystkich – napisała, dodając w sekcji komentarzy: – Kochani, to nie była moja decyzja. Jest mi bardzo przykro… – pisała.
Miejsce Katarzyny Dowbor zajęła Elżbieta Romanowska, a w nowej serii już pojawiły się pierwsze problemy.
Nasz Nowy Dom: problemy z brakiem uczestników
Przez dekadę obecności na antenie program pomógł niemal 300 rodzinom w trudnej sytuacji wyremontować domy. Zdawałoby się, że chętnych do kolejnych odcinków nie będzie brakowało, ale prawda okazuje się być inna. Z apelem do internautów zwróciła się projektantka Martyna Kupczyk.
Rozpoczęliśmy kolejny sezon, już go montujemy, ale tych rodzin zgłasza się do nas niewiele. Więc jeśli znacie kogoś, kto żyje w złych warunkach, a my możemy pomóc, to zgłaszajcie taką rodzinę, porozmawiajcie z nimi. Niech do nas napiszą. Bardzo, bardzo prosimy, żebyście przemyśleli, czy nie znacie jakiejś potrzebującej rodziny. Pamiętajcie, nic nie płacimy za remont - mówiła w sieci.
Spodziewaliście się takiej sytuacji? Wydawać by się mogło, że kolejnych rodzin, zwłaszcza w czasie wysokiej inflacji i stale rosnących cen nie powinno brakować.
Nas Nowy Dom: jak inflacja wpływa na remonty
W zeszłym roku Wiesław Nowobilski, który jest szefem jednej z ekip remontowych opowiedział naszej reporterce o tym, jak inflacja wpływa na koszty remontu.
To są duże pieniądze, tym bardziej, że teraz materiały, ich koszty idą bardzo do góry. Każdy odcinek, który jest nowy, to są większe koszty. Wszystko wynika z cen materiałów.
Jak podkreślił, nie używają bardzo drogich materiałów, ale nikt im tego nie narzuca z góry:
Nie ma takich materiałów. Używamy tych materiałów, których naprawdę potrzebujemy, nie ma ograniczeń, nikt nas nie ogranicza. Marmury to już przesada, ale takie podstawowe rzeczy, które są w normalnych domach.
