Krzysztof Ibisz sporo już wycierpiał w trzecim małżeństwie. Joanna Kudzbalska trzyma dyscyplinę: „Jest to bez wątpienia duży dowód miłości”

Krzysztof Ibisz karierę w dziennikarstwie rozpoczął kilka dekad temu. Na samym początku związany był z Telewizją Polską. Przez chwilę pracował w TVN, z którego odszedł do Polsatu, gdzie obecnie prowadzi najpopularniejsze programy. Widzowie mogą go oglądać między innymi w roli gospodarza Tańca z Gwiazdami. Na przestrzeni lat zdobył on ogromną popularność i wzbudza zainteresowanie fanów. Ciekawi ich nie tylko jego kariera, ale też życie prywatne.

W tym drugim od samego początku całkiem sporo się dzieje. Dziennikarz ma za sobą dwa nieudanie małżeństwa, a z każdego z nich doczekał się po jednym synu. Z Maksymilianem, który jest owocem jego związku z Anną Zejdler, pojawił się ostatnio na koncercie Fundacji Polsat. Ich wspólne zdjęcia wywołały szał. Urodziny w 1999 roku potomek dziennikarza rzadko bryluje na salonach.

View this post on Instagram

A post shared by JastrzabPost.pl 🦅 (@jastrzabpost.pl)

W zeszłym roku dziennikarz wziął kolejny ślub. Jak się niedawno okazało, nie tak łatwo było mu zdobyć serce Joanny Kudzbalskiej. Oświadczał się jej aż trzy razy, zanim powiedziała tak.

Krzysztof Ibisz sporo wycierpiał w trzecim małżeństwie. Co zrobiła mu Joanna Kudzbalska?

Krzysztof Ibisz i Joanna Kudzbalska udowodnili, że różnica wieku jest jedynie liczba. Małżonków dzieli 27 lat, ale połączyło ich silne uczucie. Zakochani na samym początku stronili od blasku fleszy, a gwiazdor długo trzymał związek z ukochaną w sekrecie. Dopiero po serii artykułów w kolorowej prasie przyznał, że jest szczęśliwy u boku uczestniczki programu Top Model.

Czytaj więcej: Kim jest trzecia żona Ibisza?

Kudzbalska jest lekarzem medycyny naturalnej i pracuje w Centrum Medycyny Zintegrowanej. Cały czas nabywa nowe umiejętności. Okazuje się, że mąż jest jej bardzo pomocny.

Gdy trenowała na egzamin z akupunktury, Krzysztof posłużył jej swoim ciałem. Chodził z nią na zajęcia i pozwolił wbijać w siebie igły.

Jest to bez wątpienia duży dowód miłości, bo to jednak pewien dyskomfort. Pomogłem więc Asi się tego nauczyć i wystartować z nowymi umiejętnościami. Ona pracuje w Centrum Medycyny Zintegrowanej, gdzie łączy się medycynę akademicką z medycyną holistyczną, akupunktura jest jedną z metod np. obok ziołolecznictwa. Akupunktura bardzo relaksuje i pomaga na różne choroby. Ja na szczęście na nic nie choruję, więc nie muszę już być nakłuwany – opowiedział w rozmowie z Faktem.

Trzeba przyznać, ze Krzysztof naprawdę darzy żonę zaufaniem i chociaż na początku takie praktyki mogły wywoływać u niego dyskomfort, to aktualnie wie, jak bardzo pomocne jest to w walce z różnymi dolegliwościami.