Kate i William są "zestresowani" wizytą Harry'ego? Zdaniem eksperta "to nie jest dobry moment"

Jakiś czas temu dowiedzieliśmy się, że książę Harry za jakiś czas przyleci do Wielkiej Brytanii, by otworzyć jubileuszową 10. edycję turnieju Invictus Games. Wizyta nie jest jednak powodem do zadowolenia dla reszty rodziny.

A przynajmniej takiego zdania jest ekspert od royalsów, Richard Fitzwilliams, który w rozmowie dla The Sun wyjaśnił, że decyzja Harry'ego mogła postawić Kate i Williama w niezręcznej sytuacji i tylko sprawić dodatkowe kłopoty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Decyzja Harry'ego o powrocie do ojczyzny zbiegła się w czasie z 13. rocznicą ślubu Kate i Williama, co oczywiście zdaniem Fitzwilliamsa nie było przypadkowe i tylko prezentuje kolejne wyzwania dla przyszłego króla i królowej:

Moim zdaniem wizyta Harry'ego to kolejne problemy dla Williama i Kate. Bo owszem, świętują rocznicę i wszyscy przesyłamy im życzenia i trzymamy kciuki, bo księżna przechodzi teraz przez chemioterapię. Więc to bardzo stresujący czas dla tej rodziny, zwłaszcza w kontekście natłoku ich obowiązków.

Ekspert dodał też, że nie spodziewa się, by Kate i William mieli się spotkać z bratem księcia:

To bardzo, bardzo mało prawdopodobne, że spotkają się z Harrym, gdy ten przyleci do Wielkiej Brytanii. To jest też jasne, że nie ma teraz na to czasu. A jakiekolwiek próby łatania nieporozumień muszą wynikać z wzajemnego zaufania, a także być zrobione prywatnie, z dala od kamer.

Fitzwilliams podkreślił, że chociaż Harry i William mieli kontakt od momentu, kiedy publicznie poinformowano o chorobie Kate, to nadal relacja jest mocno nadszarpnięta. Podsumował zatem, że przyjazd młodszego brata do ojczyzny będzie "stresujący" i "niezręczny" dla przyszłej pary królewskiej.