Szczera do bólu Królowa życia podpadła najwierniejszym fanom. Jej słowa wywołały oburzenie

Dagmara Kaźmierska jest nie tylko Królową życia, ale także królową kontrowersji. W polskim show-biznesie zaistniała zaledwie 4 lata temu, a zdążyła nieźle narozrabiać. Albo się ją kocha za bezpośredniość i bezkompromisowe głoszenie poglądów, albo wprost przeciwnie.

Pewne jest, że zdążyła zdobyć całą rzeszę wiernych fanów, którzy nie tylko oglądają show z jej udziałem, ale także obserwują jej social-media. Niedawno wygłosiła dosyć kontrowersyjną rzecz.

Podczas gdy coraz więcej ludzi świadomie rezygnuje z noszenia naturalnych futer, robią to także wielkie domy mody, inne zapatrywania ma Dagmara Kaźmierska. Nie przejmuje się tym, że może dosięgnąć ją fala krytyki.

Zresztą przyznała się do wielu faktów ze swojej przeszłości, nie ma problemu ze szczerym wyznawaniem swoich grzechów z przeszłości ani niczego nie ukrywa, a to, co się jej przydarzyło, ukształtowało ja właśnie taką, jaką ją znamy.

Fanki Dagmary wiedzą, że kocha wszelkie błyskotki, mocny makijaż i nie stroni od markowych gadżetów. Jednak niewiele pań zdawało sobie pewnie sprawę z tego, że ma słabość do naturalnych futer. Wyznała to w zeszły piątek w kolejnym odcinku Królowych życia.

W piątkowym odcinku Dagmara towarzyszyła Edzi. Miały kupić farbę do włosów. Przy kasie Kaźmierska została skarcona przez ciężarną przyjaciółkę za to, że poprosiła o foliową siateczkę. Zdaniem Dagmary Edzia wyszła na hipokrytkę, ponieważ sama do niedawna nie zważała na tego typu ekologiczne drobiazgi.

Przy okazji przyznała się do niezbyt popularnego zamiłowania. Nie sądzimy, że zyska na popularności po tym wyznaniu.