Torbicka i Mann znów w TVP. Kammel nie ukrywa wzruszenia: "Dowód na supermoc Krzysztofa Krawczyka"
Krzysztof Krawczyk w ostatnich miesiącach unikał publicznych wystąpień, nie przyjmował zaproszeń do programów rozrywkowych i nie koncertował. W ten sposób chciał się uchronić przed zakażeniem koronawirusem. Chociaż przyjął szczepionkę na COVID-19, nie uniknął zakażenia. Stan muzyka był na tyle poważny, że kilka tygodni spędził w szpitalu.
Krawczyk opuścił placówkę w sobotę, tuż przed Wielkanocą. Jego ukochana żona Ewa nie potrafiła ukryć szczęścia. W rozmowie z Super Expressem podzieliła się swoją radością i powiedziała, że najdłuższa rozłąka w ich życiu dobiegła końca. Niestety małżonkom nie było dane długo nacieszyć się swoim towarzystwem. Muzyk zmarł w poniedziałek 5 kwietnia, pogrążając rodzinę, przyjaciół i fanów w żałobie.
Pogrzeb Krzysztofa Krawczyka odbył się w sobotę 10 kwietnia. Uroczystości żałobne rozpoczęła msza święta w bazylice archikatedralnej św. Stanisława Kostki w Łodzi pod przewodnictwem biskupa Antoniego Długosza. Przez obostrzenia związane z epidemią koronawirusa w świątyni przebywało 75 żałobników. Przed budynkiem zgromadził się tłum fanów, którzy towarzyszyli artyście w ostatniej drodze (relację z ostatniego pożegnania znajdziesz tutaj).
Podczas mszy nie brakowało wzruszających momentów. Do takich należało przemówienie żony, Ewy, które w jej imieniu wygłosił wieloletni przyjaciel piosenkarza i jego menadżer, Andrzej Kosmala:
Poprosiła mnie jednak twoja ukochana żona Ewa, bym powiedział w tym momencie kilka słów których ona nie ma siły dziś w tej ciężkiej dla niej chwili powiedzieć. Prosiła mnie bym powiedział krótko: „Nie żegnaj, lecz do widzenia”. Bo cóż powiedzieć w takiej chwili.
Cud po pogrzebie Krzysztofa Krawczyka. Tomasz Kammel zdradził szczegóły
Kilka godzin po pogrzebie Krawczyka wydarzył się "cud", o którym Tomasz Kammel poinformował w social mediach. Przekazał, że legendarni prezenterzy – Grażyna Torbicka i Wojciech Mann, którzy przez lata byli gwiazdami telewizji publicznej, znów pojawili się na antenie TVP.
W sobotni wieczór wyemitowano program Muzyczne pożegnanie. Największe przeboje Krzysztofa Krawczyka, w którym przypomniano archiwalne występy artysty. Kammel był poruszony tym widowiskiem. Zdjęcie, które udostępnił, opatrzył krótkim komentarzem, w którym podkreślił, że to "dowód na super moc Krawczyka":
Grażyna Torbicka i Wojciech Mann znowu w Dwójce, czyli dowód na supermoc Krzysztofa Krawczyka.
Oglądaliście wspomniany program?
